[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.«Za karę» zabito około 3 000 Ara­bów, ograbiono, wyrżnięto całe rodziny, mordowano ko­biety i dzieci.Około l 000 Arabów powieszono" 2.Cała prasa europejska z wyjątkiem tych pism, które były subsydiowane przez koła zaangażowane finansowo w wypra­wie trypolitańskiej, pełna była opisów włoskich okrucieństw dokonywanych z premedytacją na Trypolitańczykach:„Korespondenci — pisało «Słowo Polskie» — donoszą nie tylko o tłumnym rozstrzeliwaniu Arabów ujętych z bronią w ręku lub podejrzanych o szpiegostwo, lecz1 L'Economista" z czerwca 1946 r.Epicarmo Corbino, ur.w r.1890, jest młodszym bratem faszystowskiego ministra o tym samym nazwisku; sam również został ministrem (skarbu) w rządzie De Gasperiego.2 W.l.Lenin, „Zakończenie wojny Włoch z Turcją", Dzieła, wyd.IV ros., tom 18, str.309.przesyłają także długie listy imienne pomordowanych przez żołnierzy kobiet i dzieci z wyszczególnieniem oko­liczności.Według tych zapewnień, zabijano w Trypolisie bez pardonu i bez sądu każdego Murzyna i Araba, który z jakichkolwiek przyczyn naraził się lub po pro­stu wszedł w drogę żołnierzom.Strzelano jak do dzi­kich zwierząt.do dzieci szukających rodziców po ulicy, do kobiet uciekających na wielbłądach przed okropnościami bitwy.Faktem stwierdzonym pozosta­je, że odbywały się egzekucje bez sądów i wyroków, że rozstrzeliwano nie tylko mężczyzn, ale i obnażone po­przednio do naga kobiet y" 1.Opisując te okrucieństwa inne pismo zamieściło następują­cą uwagę:„Wobec tych obrazów (m.in.w meczecie 300 do 400 trupów kobiet i dzieci do niepoznania pokaleczonych) warto sobie przypomnieć deklamacje włoskie na począt­ku wojny, w których zapewniano, że Włochy idą do Trypolisu szerzyć kulturę." 2Pominiemy resztę opisów barbarzyńskich okrucieństw agre­sorów włoskich z pierwszego okresu wojny.Poważniejsze zna­czenie ma jej drugi etap.Sprawdziło się bowiem w całej roz­ciągłości przewidywanie Lenina, że„mimo zawarcia «pokoju» wojna będzie w rzeczywisto­ści trwać jeszcze długo, ponieważ plemiona arabskie w głębi afrykańskiego lądu, daleko od wybrzeża, nie poddadzą się.Będą je długo jeszcze «cywilizować» ba­gnetem, kulą, powrotem, ogniem, gwałceniem kobiet" 3.1 „Słowo Polskie", nr 514 z 4 listopada 1911 r.2 „Goniec Wieczorny" z 6 listopada 1911 r.3 W.I.Lenin, Zakończenie wojny Włoch z Turcją, Dzieła, wyd.IV ros., t.18, str.309—310.Podkreślaliśmy już wielokrotnie, że istotą tej trwającej około 20 lat „pacyfikacji" podbitego kraju była świado­ma akcja eksterminacyjna oparta na rasi­stowskich założeniach światopoglądowych i na dokładnie wy­pracowanym, zbrodniczym programie wymordowania ludności.Straszliwe rezultaty realizacji tego programu ukazują nam suche, oficjalne liczby.Przed okupacją włoską ludność Trypolitanii i Cyrenaiki liczyła około półtora miliona.W ciągu piętnastu lat przyrost naturalny powinien wynieść przeszło 300 tysięcy, a więc w ro­ku 1926 ludność włoskiej kolonii powinna wynosić około mi­liona ośmiuset tysięcy.W rzeczywistości, według oficjalnych statystyk włoskich, w roku 1926 Trypolitania liczyła 550 ty­sięcy, a Cyrenaika 225 tysięcy mieszkańców.Wynika z tego, że okupanci włoscy wymordowali prze­szło połowę ludności.Przeczytajmy zresztą komentarz jednego z kolonizatorów włoskich:„To zmniejszenie się ilości ludności — pisał członek zarządu Włoskiego Instytutu Kolonialnego, Paolo d’Agostino Orsini di Camerota — ma swoje logiczne wytłuma­czenie w tym, że całe to terytorium było przez kilka­naście lat terenem nieustannej walki partyzanckiej przeciw naszemu panowaniu.Konsekwencjami tego stanu rzeczy były: wysoka śmiertelność na polu walki oraz epidemie, wynikające z prawie absolutnego braku opieki lekarskiej i z braku środków żywności, a także z całko­witego braku warunków higienicznych w obozach, gdzie szukały schronienia całe rodziny dla uniknięcia naszych sankcji karnych.Ale w tym wszystkim nie ma nic alarmującego dla nas" 1.l Paolo d’Agostino Orsini di Camerota, L’Italia nella politica africana, str.130—132 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl