X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Stało się jednak inaczej.W czerwcu 1934 r.otrzymałem wezwanie Himmlera, abym wstąpiłdo czynniej służby w SS.Miało mnie to sprowadzić z drogi, po którejdotychczas szedłem tak pewnie i z taką świadomością celu.Długo, długo nie mogłem powziąć żadnej decyzji  wbrew moimnormalnym zwyczajom.Pokusa, by znowu zostać żołnierzem, była jed-nak zbyt silna.Silniejsza niż wątpliwości mojej żony, czy ten zawódpotrafi wypełnić mi życie i dać wewnętrzne zadowolenie.Jednakżezgodziła się widząc, jak bardzo pociągała mnie perspektywa zostaniaznowu żołnierzem.Ponieważ dano mi nadzieję na szybki awans i związane z tym finan-sowe korzyści, oswoiłem się z myślą, że wprawdzie będę musiał zejśćz naszej dotychczasowej drogi, lecz mimo to będę mógł trwać przy na-szym, celu.Ten cel życia  gospodarstwo rolne jako ostoja rodziny,jako przybytek nasz i naszych dzieci  był dla nas czymś niewzruszal-nym także i w pózniejszych latach.Nigdy od tego nie odstąpiliśmy.Powojnie chciałem wystąpić z czynnej służby i stworzyć gospodarstworolne.Po długich, pełnych wątpliwości rozważaniach zdecydowałem sięprzejść do aktywnej służby w SS.Dziś głęboko żałuję, że opuściłem ówczesną drogę.Moje życie i ży-cie mojej rodziny biegłoby inaczej, chociaż obecnie również nie mieli-byśmy własnego domu ani gospodarstwa.Mielibyśmy jednak za sobąlata pracy dającej wewnętrzne zadowolenie.Któż jednak może prze-widzieć bieg ludzkich losów wzajemnie się o siebie zazębiających?Co jest słuszne, a co błędne? OB�Z KONCENTRACYJNY W DACHAU (1934 1938)Przy powołaniu mnie przez Himmlera do aktywnej służby w SS, do14oddziału wartowniczego przy obozie koncentracyjnym, nie zastana-wiałem się nad założeniami, obozów koncentracyjnych.Pojęcie takiegoobozu było mi zbyt obce: nic nie mogłem sobie wyobrazić.W samot-ności naszego wiejskiego życia na Pomorzu niewiele słyszeliśmy o obo-zach koncentracyjnych.Miałem wciąż przed oczyma tylko czynną służ-bę żołnierską, życie wojskowe.Przybyłem do Dachau.Stałem się znowu rekrutem, ze wszystkimiradościami i przykrościami tego okresu.15 Zostałem sam instruktorem.%7łycie żołnierskie porwało mnie.W czasie wykładów i pouczeń słysza-łem o ,,wrogach państwa"  więzniach za drutami, o obchodzeniu sięz nimi i ich pilnowaniu, o użyciu broni i niebezpieczeństwie grożącym16ze strony tych  wrogów państwa"  jak ich nazywał Eicke, inspek-tor obozów koncentracyjnych.Widywałem więzniów przy pracy, przy wychodzeniu z obozu i po-wrocie; słyszałem o nich od kolegów, którzy pełnili służbę w oboziejuż od 1933 r.Pamiętam dokładnie pierwszą karę chłosty, którą widziałem.Sto-sownie do zarządzenia Eickego przy wykonaniu tej kary musiała byćobecna co najmniej jedna kompania SS.Dwaj węzniowie zostali skazanina 25 kijów za kradzież papierosów w kantynie.Oddział pod broniąustawił się w otwarty czworobok.W środku stał kozioł do wymierzaniachłosty.Obaj więzniowie zostali przyprowadzeni przez Blockf�hrerów.Ukazał się komendant obozu.Schutzhaftlagerf�hrer i najstarszy stopniemKompanief�hrer złożyli meldunek, a Rapportf�hrer odczytał zarządzenieo wymiarze kary.Pierwszy musiał się położyć na kozle więzień małego wzrostu, za-twardziały, aspołeczny przestępca.Dwóch żołnierzy załogi trzymałomocno głowę i ręce, a dwaj Blockf�hrerzy na zmianę wymierzali karę,cios po ciosie.Więzień nie wydał głosu.Inaczej było z drugim moc-nym, barczystym przestępcą politycznym.Już po pierwszym uderzeniu14Pierwszy taki oddział utworzył Eicke w obozie koncentracyjnym Dachau z początkiem1934 roku.Był to Oddział Wartowniczy Górna Bawaria (Wachtruppe Oberbayern), który sta-nowił wówczas jeszcze jednostkę ogólnej SS (Allgemeine SS).Dopiero w lipcu 1934 r.pomianowaniu Eickego inspektorem obozów koncentracyjnych i oddziałów trupich główek(Totenkopfverbande) wyłączono te oddziały z szeregów ogólnej SS.Z dotychczasowejWachtruppe Oberbayern der Allgemeinen SS powstała SS-Totenkopfstandarte Oberbayern(Dok.Norymb.NO-2329).15Aczkolwiek, wstępując do oddziałów wartowniczych, H�ss miał w Allgemeine SSpodoficerski stopień SS-Unterscharf�hrera, został on wcielony do tego oddziału jako SS-man iprzeszedł rekruckie przeszkolenie w piechocie (wyjaśnienia H�ssa z dnia 28.9.1946 r.).W związku z tym patrz relacja H�ssa o rangach w SS i wykaz stopni w SS.16Theodor Eicke  patrz charakterystyka na s.269. dziko wrzasnął i chciał się wyrwać.Krzyczał aż do ostatniego ciosuchociaż komendant wielekroć go nawoływał, aby był cicho.Stałemw pierwszym rzędzie i byłem zmuszony dokładnie przyglądać się całe-mu przebiegowi kary chłosty.Mówię  zmuszony", bo gdybym, stałw tylnym szeregu, nie patrzyłbym na to [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl