[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.De gen.anim., 747 b 27.Tutaj  jest przeciwieństwem  (sc.).96.oi  (sc.   ").W tym przypadku termin ozna-cza wzajemną proporcję elementu czynnego i biernego, występującąw każdym ciele.Por.De gen.corr., 321 b 28.Alex., 225, 25 przez rozumiał  .97.Zapowiedz De partibus animalium (Alex., 227, 18). 227O świecie1.Starożytni byli przekonani, że adresatem dziełka jest AleksanderWielki.Liczne manuskrypty mają:   , niektórejeszcze dokładniej:   (por.Lorimer, s.47).Zob.Wstęp,8.XXIX.2.Określenie filozofii: 0etov      przywołujena pamięć analogiczne sformułowania Arystotelesa.W Met, Stagirytawyraża przekonanie, iż wzniosłość filozofii czyni ją spośród wszystkichnauk najbardziej godną czci i uznania (Met., I, 2, 983 a 5).Przedmiotembowiem filozofii jest Bóg  przyczyna wszystkiego, co istnieje (Met, I,2, 983 a 8 nn.; por.De mundo, 7, 401 a 26 n.).3.Lekcję:      znajdujemy w rękopisie Z orazw tzw.editio Aldina z r.1497.W większości rękopisów czytamy:  tv  .Przyjmujemy lekcję  najpierw ze względu na udo-wodniony przez Lorimera, s.35, autorytet przekazu Z, a następnie napodstawie bogatej tradycji filozoficznej (por.Phys., I, 8, 191 a 25;Phaed., 99 e; Phdr., 248 b), która bardzo chętnie łączyła pojęcia prawdyi bytu.Z drugiej jednak strony, jak słusznie zauważa Strohm, s.273, całypierwszy rozdział charakteryzuje intencja przeciwstawiania tego, co czą-stkowe, całości.Ponadto wyrażenie   w znaczeniu  występujew Depart.anim., II, 10, 656 a 12, Plat., Leg., X, 903 b, a co najważniejsze,  kilkakrotnie powtarza się w naszym tekście: 391 bil; 396 b 23;397 a 12; 397 b 9; 400 a 4.Tak czy inaczej, pewne jest to, iż  należy rozumieć w sensie powszechności bytów, co zresztą sugeruje Lorimer,s.35 n.T  oznacza bowiem bardzo często nie tyle  to, co istnieje",ale raczej  wszystko, co istnieje".4.Przedmiotem filozofii jest więc kontemplacja wszechrzeczy ([.]    , 1, 391 a 25 .).Ponieważ wszechświat 228podtrzymywany jest w swym istnieniu przez Boga, stąd kosmologia pro-wadzi bezpośrednio do teologii:     (1, 391 b4 n.)5.Koncepcja oraz słownictwo wydają się pochodzić z Plat., Tim.,25 c.Czytamy tam, iż starożytni przodkowie Ateńczyków walczyli   z inwazją Atlantydy, a odniósbzy zwycięstwo, -, podzielili się jego owocami z całą Helladą.6.Autor podejmuje znany, zwłaszcza od czasów Platona, temat po-krewieństwa pomiędzy filozofią a duszą z jednej, oraz bóstwem z drugiejstrony.Pokrewieństwo duszy z bóstwem można    wy-kazać (por.Phaed., 79 a).Podobne pokrewieństwo zachodzi również miedzyduszą a prawdą (filozofią), Phil., 65 c.Według Arystotelesa, EN, 1179a 23,  w oczach Bożych stanowi     w czło-wieku.U podstaw tematu  znajduje się tu pojęcie duszy jakorzeczywistości niematerialnej.7.Mowa o gigantach, synach Aloeusa (raczej Posejdona: Od.XI,308 nn.) zwanych Otos i Efialtes, którzy usiłowali zdobyć niebo nakła-dając na Olimp górę Ossę, a na nią inny szczyt, Pelion.Usiłowania ichstały się symbolem bezbożnego zdobywania tajemnic przyrody.Autorwymienia dwa sposoby osiągnięcia tego, co ponadzmysłowe: sposóbpierwszy,za pomocą środków fizycznych  nieskuteczny i szalony; drugi  wła-ściwy i skuteczny  przy pomocy umysłu.8.Kryje się tutaj jedno z najbardziej znanych miejsc u Platona (Phdr.,247 c), a mianowicie słynny obraz duszy jako wozu, do którego zaprzę-gnięto dwa konie.Jeden z nich koloru białego, wspaniałej rasy  symbo-lizuje zmysłową część duszy, drugi  czarny, rasy mało szlachetnej  jejcześć impulsywną.Obydwa kierowane są przez woznicę  część rozumnąduszy.Trójpodział duszy został wprowadzony przez Platona (aż do Fedonaprzyjmował on duszę jako rzeczywistość niezłożoną) w celu wyjaśnieniaczynów człowieka, które jeśli przyjmie się duszę jako rzeczywistość prostą,nie dadzą się wytłumaczyć.Powyższy trójpodział został rozwinięty przezArystotelesa.Z punktu widzenia ontologicznego rozróżnił on trzy rodzajeduszy: wegetatywną, zmysłową i umysłową.Trójpodział zarówno Platona,jak i Arystotelesa był rozumiany jako dwójpodział; z jednej strony umysł,z drugiej pozostałe części duszy.Taką właśnie ideę prezentuje De mundo,391 a 12.9.Platońskie wyobrażenie duszy, która opuszcza ziemię dla lepszegoPoznania rzeczy niematerialnych (Tim., 90 a;     - ao   afyew; por.Phaed., 79 a), stało się powszechnym topos 229filozofów i poetów.Podkreślano w ten sposób niezwykłą godność ludzizajmujących się filozofią, którzy dzięki swemu umysłowi zdolni są oglądaćnaturę z miejsc nikomu poza nimi samymi niedostępnych.Por.Sen.Deotio, 5, 6:  cogitatio nostra coeli munimenta perrumpit".10.Furley, s.345 uważa   za cytat z Platona (Resp.533 d) [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl