X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Gwen zmarszczyła czoło, próbując sobie przypomnieć, czyporuszał ten temat.- To ma jakieś znaczenie?- Nie znalezliśmy do tej pory ciał ofiar, tylko głowy - rzekła Racine, jakby to musiałowystarczyć Gwen.Ale ta widocznie nadal miała zakłopotaną minę, gdyż Racine podjęła: -Jeżeli jezdzi samochodem, to by wyjaśniało, jak porzuca ciała.- Czy pozostała część ciała Deny.czy znaleziono ją gdzieś w kamienicy?Zdawało jej się, że Racine złagodniała.Pewnie na wspomnienie tego, co Gwenprzeżyła w ciągu ostatnich dwudziestu godzin, ogarnęło ją chwilowe współczucie, a jej słowazabrzmiały cicho, niemal przepraszająco:- Nie, niczego więcej nie znalezliśmy.Gwen potarła dłonie o policzki, tym razem przycisnęła też palce do oczu.Miałanadzieję, że pozbędzie się koszmarnego obrazu.Nie, nigdy się go nie pozbędzie.- Te kartki, instrukcje - zaczęła znowu Racine.- Wszystkie dostarczano pani dogabinetu?- Tak.Wrzucano je przez otwór na listy po godzinach mojej pracy albo dostarczano dogłównej recepcji na dole.Jeden z kolczyków zostawiono w sobotę w szarej kopercie.Denaznalazła ją na swoim biurku po wizycie Rubina Nasha.- Gwen zrobiła pauzę.- Sądzi pani, żechciał, żebym rozpoznała kolczyk Deny?- Jeśli tak, to chyba zamierzał z pani zadrwić - odparła Racine.Gwen czuła na sobie jej spojrzenie, jakby detektyw oczekiwała od niej jakiejś reakcji.- Pokazać pani, jak bardzo może się zbliżyć.Jeżeli to był nowy chłopak Deny, jak panipowiedziała, to by wyjaśniało, skąd miał klucz do jej mieszkania i znał adres.Chociaż nie madowodów na to, że zabił ją w domu.- Zawahała się, nadal nie spuszczała wzroku z Gwen,przyglądała się jej bacznie.- Gdyby pani rozpoznała kolczyk, coś by pani zrobiła?Powiadomiła policję? - zapytała znowu ostrym tonem, zimnym i nieprzyjaznym.Jeśli Racine sądziła, że przez to Gwen poczuje się jeszcze bardziej odpowiedzialna zaśmierć Deny, była w błędzie.Gwen wiedziała, że nigdy nie wybaczy sobie tego, co się stało. ROZDZIAA PIDZIESITY SI�DMYOmaha, NebraskaTommy Pakula miał już dość.Zgadywał, że Morrelli był myślami przy agentce, którawyszła z gabinetu Gallaghera.Ci dwoje może i pracowali razem przed kilku laty, aleniewątpliwie Morrelli czul urazę do O Dell.W końcu Pakula oznajmił prokuratorowi iksiędzu, że będzie z nimi w kontakcie, podziękował, że poświęcili mu czas, i zostawił ichsamych.Spotkał O Dell, kiedy wychodziła z sali siostry Kate.Uniósł brwi, zdziwiony, że takotwarcie węszyła.- Dowiedziała się pani czegoś?- Niewykluczone.Skończył pan z ojcem Gallagherem?- Taa.Mam dosyć tych dwóch klownów.Powinienem nasłać na nich Carmichael.-Ruszyli w dół schodów, Pakula puścił Maggie przodem.- Powiem pani jedno, Morrelli macoś do pani.Będzie nam robił problemy?- Obawiam się, że, jego zdaniem, pewna osobista sprawa między nami nie zostałazakończona - powiedziała Maggie bez emocji, co najwyżej z lekkim rozbawieniem.- A nie została?- Jeśli pyta pan, czy będzie nam to przeszkadzać w rozpracowywaniu tych zabójstw, toodpowiadam, że nie pozwolę na to - oświadczyła tym razem z powagą.- Nie o to chodzi.Chciałem mieć pewność, czy ten dupek nie będzie pani dokuczał.Jak będzie pani miała z nim problem, ma pani mój telefon.Niech pani dryndnie.Ja się nimzajmę.Maggie przystanęła u stóp schodów i spojrzała na niego.- Próbuje mnie pan chronić, detektywie Pakula?Zatrzymał się w pół kroku, gotowy do przeprosin.Czyżby zamierzała zmyć mu głowę,że miał czelność uznać, iż Maggie potrzebuje ochrony tylko dlatego, że jest kobietą? Jezu!Już dawno nikt nie traktował mnie jak starszy brat - oznajmiła z uśmiechem.- To miłe.- Zanim odpowiedział, ruszyła przed siebie i wyszła na zewnątrz przez szkolną bramę.Kiedy siedzieli już w samochodzie, Maggie przekazała detektywowi swoją rozmowę zsiostrą Kate Rosetti, lekcję na temat sztyletów i ich popularności związanej z komputerowymigrami opartymi na średniowiecznych krucjatach.Podzieliła się także swoją teorią, żemordercą mógł być nastolatek molestowany przez księdza.Pakula słuchał, nie przerywając jej.- Zapomina pani o jednym - rzekł w końcu.- Jak piętnasto - czy szesnastolatekprzemieściłby się z Minneapolis do Omaha i dalej do Columbii z stanie Missouri [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.