[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.„A jeśli kto Ducha Chrystusowego nie ma – mówi Apostoł – ten nie jest jego.Lecz jeśli Chrystus w was jest… duch żyje dla usprawiedliwienia”[158].Kościół dopełnieniem Chrystusa.„Pełny Chrystus”77.Na skutek tego zaś, udzielania Ducha Chrystusowego dokonuje się to, iż wszystkie dary, cnoty i cudowne siły, które w sposób wyższy, obfitszy i jak najbardziej źródłowy znajdują się w Głowie spływają we wszystkich członków Kościoła i rozwijają się w nich coraz doskonalej, w zależności od miejsca, jakie każdy w nich w mistycznym Ciele Jezusa Chrystusa zajmuje.W wyniku tego Kościół staje się jakoby pełnością i dopełnieniem Odkupiciela, Chrystus zaś otrzymuje w Kościele pełne w swoim sensie wypełnienie[159].Powyższymi słowami dotknęliśmy istotnego powodu, dla którego, wedługa zdania św.Augustyna, krótko wyżej cytowanego, Głowa mistyczna, którą jest Chrystus, oraz Kościół, który na tej ziemi tak wyraża Chrystusa jakby był Nim samym, stanowią razem jednego nowego człowieka, łączącego niebo z ziemią w wieczystej kontynuacji zbawczego dzieła Krzyża: więc Chrystusa Głowę i Ciało, całego Chrystusa.Tajemnicę tą badać należy z ostrożnością pełną szacunku.78.Jesteśmy w pełni świadomi, iż w zrozumieniu i wyjaśnianiu tej tajemnej nauki – dotyczącej naszej łączności z Boskim Odkupicielem, a szczególnie gdy chodzi i przemieszkiwanie Ducha Świętego w duszach – napotykamy na wiele zasłon, którymi owa tajemna nauka spowita jest jakby pewną ciemnością, czego przyczyną jest brak stosownej siły w umyśle badających.Atoli z drugiej strony wiemy, iż z prawego i usilnego wnikania w ten przedmiot, oraz w niezgodności różnorodnych opinii i ze zbieżności zdań – jeśli oczywiście te badania natchnione są miłością prawdy i należnym posłuszeństwem dla Kościoła – wytrysną strumienie drogocennego światła, przy pomocy którego osiągnie się rzeczywisty postęp nawet w dziedzinie tej świętej wiedzy.Nie ganimy więc tych, co posługują się różnorodnymi drogami i metodami, by osiągnąć i w miarę sił wyświetlić tę głęboką tajemnicę naszej przedziwnej łączności z Chrystusem.Wszakże wszyscy oni, jeśli chcą uniknąć rozejścia się z prawdziwą nauką i z właściwym nauczaniem Kościoła, niechaj uznawają za powszechnie przyjęte i za nienaruszalne co następuje: należy odrzucić każdy taki sposób tej mistycznej jedności, którym by wierni z jakiegokolwiek powodu tak wykraczali ponad sferę rzeczy stworzonych i wkraczali fałszywie w sferę boską, iżby na skutek tego mogła im być przypisaną jako ich własność choćby jedna właściwość Wiekuistego Boga.A oprócz tego, niechaj w umyśle swoim trzymają się jako prawdy zupełnie pewnej, iż w tych sprawach wszystko ma być uważane za wspólne całej Najświętszej Trójcy, o ile odnosi się do Boga, jako najwyższej przyczyny sprawczej.Muszą również pamiętać, iż mamy tu do czynienia z tajemnicą zakrytą, która w czasie tego ziemskiego wygnania nigdy nie może być całkowicie odsłonięta, zupełnie zbadana i odpowiednio wyrażona ludzim językiem.Zamieszkiwanie Osób Boskich79.O zamieszkiwaniu Osób Boskich mówi się więc w tym znaczeniu, że one będąc w sposób nieprzenikniony obecnymi w tworach żywych, obdarzonych rozumną duszą, są przez nie osiągane poprzez poznanie i miłość[160], jednakże trybem całkowicie nadnaturalnym oraz całkowicie wewnętrznym i wyłącznie tu tylko zachodzącym.Aby osiągnąć choćby skromne zrozumienie tego trybu, zrobimy dobrze jeśli posłużymy się metodą i drogą, zaleconą do użycia w badaniu tych rzeczy przez Sobór Watykański[161], polegającą na usilnym dążeniu do osiągnięcia świata w celu częściowego przynajmniej poznania tajników Bożych, co znowu zdobywa się przez porównywanie poszczególnych tajemnic ze sobą i z ostatecznym celem, ku któremu one zmierzają
[ Pobierz całość w formacie PDF ]