[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kim znalazła najlepszy dowód, że Elizabeth była ofiarą zatrucia.Nadaje się do artykułu wstępnego w Science.Naukowcy zgromadzili się wokół nich.Edward podał im list i kazał wszystkim przeczytać.- Genialne - stwierdziła Eleanor podając list Davidowi.- Jest nawet wyraźnie zaznaczone, że to się stało przy jedzeniu.To idealna ilustracja szybkości działania tego alkaloidu.Pewnie zjadła tylko kawałek chleba.- Całe szczęście, że wyeliminowałeś ten łańcuch, który jest odpowiedzialny za działanie halucynogenne - dodał David.- Nie chciałbym się ocknąć w oborze wśród krów.Wszyscy się roześmieli.Oprócz Kim.Patrzyła na Edwarda, a gdy ten przestał się śmiać, spytała, czy nie niepokoi go sugestia, że ten związek wywołuje agresję.Edward jeszcze raz wziął list i przeczytał go, tym razem uważniej.- Wiesz co, masz rację - powiedział do Kim, gdy skończył.- Chyba jednak nie powinienem pisać tego artykułu.Może nam to narobić niepotrzebnych kłopotów.Kilka lat temu przez dyskusje w programach telewizyjnych rozeszły się niefortunne pogłoski, że Prozac wywołuje agresję.W końcu statystyki tego nie potwierdziły, ale przez dłuższy czas to był problem.Nie chcę, żeby coś podobnego wydarzyło się z Ultra.- Jeśli oryginalny alkaloid miał takie działanie, to zapewne z powodu owego bocznego łańcucha, który wywołuje halucynacje - zauważyła Gloria.- Mógłbyś o tym napisać w swoim artykule.- Po co ryzykować? Nie chcę dawać żadnym wściekłym dziennikarzynom ani kąska.Lepiej nie budzić licha.- A może powinniście włączyć zagadnienie agresji do protokołu badań klinicznych - podsunęła Kim.- Wtedy, jeśli sprawa w ogóle wypłynie, będziecie z góry mieli dane.- A wiesz, że to cholernie dobry pomysł - odparła Gloria.Kilka minut życzliwie dyskutowali nad sugestią Kim.Ośmielona tym, że ktoś zechciał jej wysłuchać, zaproponowała, żeby włączyć również epizody świadczące o pogorszeniu pamięci.Jako przykład podała ostatnie wybryki Edwarda.Edward śmiał się dobrodusznie razem ze wszystkimi.- No i co z tego, że myję zęby po dwa razy? - bronił się, wywołując jeszcze większą wesołość.- Uważam, że to dobry pomysł - powiedział Curt.- David zrobił się tak samo zapominalski.Jako jego najbliższy sąsiad w zamku miałem okazję to zauważyć.- I kto to mówi! - zachichotał David.Opowiedział wszystkim, co się zdarzyło poprzedniego wieczoru.Curt zadzwonił do swojej dziewczyny dwa razy, ponieważ zapomniał, że już do niej telefonował.- Założę się, że na niej zrobiło to dobre wrażenie - skomentowała Gloria.Curt żartobliwie walnął Davida w plecy.- Zauważyłeś to tylko dlatego, że sam dzień wcześniej zapomniałeś, że już dzwoniłeś do żony.Przyglądając się, jak Curt i David mocują się w zabawie, Kim zwróciła uwagę, że palce i całe dłonie Curta pokrywają skaleczenia i zadrapania.Zareagowała odruchowo jak typowa pielęgniarka.Zaofiarowała się, że rzuci na nie okiem.- Dziękuję, ale to tylko tak źle wygląda - odparł Curt.- Wcale tego nie czuję.- Czyżbyś spadł ze swojego motoru?Curt roześmiał się.- Mam nadzieję, że nie.Nie pamiętam, skąd mi się to wzięło.- To chyba ta robota.- David pokazał swoje ręce, może nie w aż tak złym, ale podobnym stanie.- Wygląd naszych rąk dowodzi, że istotnie wypruwamy sobie żyły.- To wszystko przez dziewiętnastogodzinny dzień pracy - wtrącił François.- Aż dziw, że jeszcze w ogóle funkcjonujemy, i to całkiem nieźle.- Jestem przekonana, że Ultra powoduje zaburzenia pamięci krótkotrwałej - wróciła do tematu Kim.- Wygląda na to, że wszyscy je macie.- Ja nie - zaprzeczyła Gloria.- Ja też nie - dodała Eleanor.- Przeciwnie, odkąd biorę Ultra, mam umysł jaśniejszy, a pamięć wyraźnie lepszą.- To samo ze mną - przytaknęła Gloria.- Myślę, że François ma rację.Jesteśmy po prostu przepracowani.- Czekaj no, Gloria - powiedziała Eleanor.- A jednak ty też zrobiłaś się roztargniona.Pamiętasz, jak przedwczoraj rano zostawiłaś szlafrok w łazience i po chwili dostałaś szału, bo nie wisiał na drzwiach w sypialni?- Wcale nie dostałam szału - zaprzeczyła Gloria bez urazy.- Zresztą to co innego.Zanim zaczęłam brać Ultra, też nigdy nie wiedziałam, gdzie jest mój szlafrok.- Nieważne - rzekł Edward.- Kim ma rację.Zaburzenia pamięci krótkotrwałej mogą mieć związek z Ultra i musimy to włączyć do protokołu.Ale nie jest to coś, co powinno nam spędzać sen z powiek.Nawet jeśli się potwierdzi, to w świetle niezwykle pozytywnego działania Ultra na funkcje umysłowe w ogóle stanowi z pewnością dopuszczalne ryzyko.- Zgadzam się - zawtórowała Gloria.- Kiedy Einstein formułował teorię względności, też zapominał o drobnych sprawach dnia codziennego.Mózg dokonuje oceny, co jest warte zachowania.To, ile razy dziennie człowiek myje zęby, nie jest aż tak ważne.Naraz uwagę obecnych skupił odgłos otwierania drzwi wejściowych.W laboratorium rzadko bywali goście.Wszystkie spojrzenia zwróciły się na wejście z recepcji.Po chwili stanął w nich Stanton.Z ust naukowców wyrwał się spontaniczny potrójny wiwat.Stanton stanął jak wryty.- Co się tu dzieje, u licha? Nie pracujecie dziś?Eleanor od razu wręczyła mu zlewkę z szampanem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]