[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Miesiąc miodowy spędzili oczywiście na Hawajach, gdyż żadne z nich jeszcze nigdy tam nie było, w jedynym miejscu w całym kraju, mającym klimat lepszy niż Kalifornia.Po raz pierwszy kochali się na drugi dzień po tym, jak zamieszkali w Hiltonie nad Zatoką Żółwi, kiedy wypoczęli już po podróży samolotem i zniknęły ostatnie ślady wyczerpania po weselnych uroczystościach.Oboje byli onieśmieleni i szło im bardzo niezdarnie, ale jakoś dali sobie radę.- W końcu - stwierdziła Madeleine - gdyby to było naprawdę trudne, niewykształceni ludzie nie mieliby tylu dzieci.Nurkowali, zwiedzali buddyjskie świątynie, polecieli do Maui i na wielką wyspę, wcinali świeże ananasy na bazarze w Honolulu i widzieli miejsce, w którym według starej hawajskiej legendy stu wojowników popełniło samobójstwo, siedząc pod wodą do utraty tchu.Oglądali przedstawienie w Polinezyjskim Centrum Kulturalnym, a potem sami w hotelowym pokoju próbowali odtworzyć niektóre z oglądanych tańców, rzecz jasna bez kostiumów.W ciągu tego tygodnia Quentin odkrył, że lubi się dobrze zabawić.Ale pomiędzy nimi wciąż był jakiś cień; nie chodziło jednak o Lizzy, gdyż cień ten nie pochodził od niego, z czego Quentin zdawał sobie sprawę.To coś tkwiło w Mad.Kochali się, a potem on tulił ją w ramionach, zaś ona uśmiechała się do niego i wtedy on mówił jej tak, kochanie, było wspaniale, było cudownie, kocham cię.A ona zapewniała go, że jej też się podobało, tyle że on wiedział, chociaż nie miał pojęcia skąd to wie, że on mówi prawdę, a ona kłamie.Wcale jej się nie podobało.Coś było nie w porządku w tej sferze ich małżeńskiego pożycia, a ona nie chciała mu powiedzieć co.Nie mógł jej nawet o to spytać, ponieważ w żaden sposób nie uzewnętrzniała niezadowolenia.Raczej wyglądało na to, że dręczy ją jakiś wewnętrzny ból, z którym nie potrafi się uporać, i któremu on nie był w stanie w żaden sposób zaradzić.Ból stawał się najbardziej dokuczliwy zaraz po ich miłosnych wyczynach, kiedy powinna być szczęśliwa, kiedy powinna czuć się kochana i uwielbiana przez swojego męża.Coś odbierało im wspólną radość.Coś, co miało swe źródło w jej przeszłości.Coś związanego z jej rodziną.Z tym domem nad rzeką Hudson, którego nie chciała z nim odwiedzić.Czy w dzieciństwie była molestowana? Bita? Czy brakowało jej uczucia? Jeśli nie miała zamiaru mu nic zdradzić, w jaki sposób mógł się wszystkiego dowiedzieć? W tym przypadku zaangażowanie adwokata do szukania odpowiedzi w niczym by nie pomogło.Poza tym sprawiłby Wayne'owi nie lada satysfakcję.Dopiero tydzień po ślubie, a ty już każesz mi śledzić jej rodzinę? Może gdybyś pozwolił mi przeprowadzić małe dochodzenie przed ślubem.Nie, chciał żeby to ona o wszystkim mu powiedziała.Zrobi to, kiedy już będzie dostatecznie mu ufać.Kiedy zdoła ją przekonać, że nie ma najmniejszego powodu, aby wątpić w jego miłość i oddanie, w jego hart ducha i honor.Kiedy upewni się, że niezależnie od tego, co mu wyjawi, nic nie będzie w stanie rozerwać łączących ich więzów, wtedy na pewno wszystko mu powie.Pod koniec tygodnia zaczęła mówić o przyszłości.- Nasz cudowny tydzień dobiega końca - powiedziała.-I wydaje mi się, że jeszcze nie mieliśmy okazji pomówić o tym, co dalej.- Możemy tu zostać przez następny tydzień.Przez następny miesiąc, jeśli chcesz.Rezerwację mamy otwartą.- Spędziliśmy wspaniały tydzień, ale najwspanialsze wydaje mi się to, że byłam tu z tobą i chcę być z tobą gdziekolwiek się udasz.Ale czy zdecydowaliśmy chociaż, gdzie będziemy mieszkać?- Mam znajomości w większości miast w Stanach.Ale nie musimy się ograniczać do naszego kraju.Myślę, że równie dobrze będzie się nam mieszkało w Anglii.Albo we Francji.Co powiesz na Paryż? A może wolisz Prowansję?- Nie wydaje mi się abym była wystarczająco chłodna, by mieszkać w Prowansji.- Ale twoje ciało wyjątkowo nadaje się na plaże Riviery.- Tam nikt nie zwróciłby na mnie uwagi.- Raczej ja nie byłbym w stanie odpędzić tych wszystkich Francuzów, którzy wyciągaliby do ciebie swoje łapska.- Ale teraz poważnie, Tin, gdzie będziemy mieszkać? Twoje rzeczy czekają w Wirginii, a moje wciąż są spakowane.Moja rodzina może je odesłać tam, gdzie zdecyduję się zamieszkać.Czy skończyłeś wszystkie swoje interesy w Herndon? Jesteś gotowy do przeprowadzki?- Bo ja wiem - odparł Quentin
[ Pobierz całość w formacie PDF ]