[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Moim ulubionym pacjentem byÅ‚ mężczyzna imieniem Hal.PrzyszedÅ‚ naseminarium zorganizowane przez mojÄ… studentkÄ™, która w ostatniej chwili uznaÅ‚a, żejest bezwartoÅ›ciowÄ… istotÄ… i wyjechaÅ‚a z kraju.Ludzie siÄ™ zebrali, ktoÅ› do mniezadzwoniÅ‚ i powiedziaÅ‚: Jest tu peÅ‚no ludzi.Co mam robić? MieszkaÅ‚em w pobliżu,wiÄ™c poszedÅ‚em i powiedziaÅ‚em: SpÄ™dzÄ™ z wami ten wieczór.Nie chcÄ™ prowadzićseminarium, ale dowiedzieć siÄ™, co macie nadziejÄ™ zyskać? Hal wyznaÅ‚: ByÅ‚em uwszystkich hipnotyzerów, o jakich sÅ‚yszaÅ‚em, wziÄ…Å‚em udziaÅ‚ we wszystkichmożliwych seminariach na temat hipnozy, za każdym razem zgÅ‚aszaÅ‚em siÄ™ jakoochotnik i nigdy nie wszedÅ‚em w trans.UznaÅ‚em, że tak aktywna postawa osoby, która bez przerwy ponosi porażki,Å›wiadczy o dużej determinacji.PomyÅ›laÅ‚em wiÄ™c: No cóż, to naprawdÄ™ interesujÄ…ce.Być może ten gość jest rzeczywiÅ›cie »nie do ruszenia« i prawdopodobnie znajdÄ™ wnim coÅ› fascynujÄ…cego.PostanowiÅ‚em spróbować.ZastosowaÅ‚em indukcjÄ™hipnotycznÄ… i mężczyzna poszedÅ‚ na samo dno.WpadÅ‚ w gÅ‚Ä™boki trans izademonstrowaÅ‚ wszystkie najtrudniejsze zjawiska hipnotyczne.Potem wybudziÅ‚emgo i zapytaÅ‚em: Czy wszedÅ‚eÅ› w trans? A on odpowiedziaÅ‚: Nie.SiedziaÅ‚em isÅ‚uchaÅ‚em, co mówisz, zamknÄ…Å‚em oczy, a potem je otworzyÅ‚em. A czy zrobiÅ‚eÅ› X- zapytaÅ‚em, nazywajÄ…c jedno ze zjawisk transowych, które wÅ‚aÅ›nie zademonstrowaÅ‚. Nie - odpowiedziaÅ‚.PomyÅ›laÅ‚em wiÄ™c: Ach! No cóż, to wynik amnezji.ZahipnotyzowaÅ‚em go ponownie i daÅ‚em mu wyrazne polecenie, by pamiÄ™taÅ‚, żerobiÅ‚ wszystkie te rzeczy.Nadal niczego nie pamiÄ™taÅ‚.Wszyscy obecni na sali bylioczywiÅ›cie bardzo poruszeni, ponieważ widzieli, jak on demonstrowaÅ‚ to wszystko.SpróbowaÅ‚em inaczej i zarzÄ…dziÅ‚em: Powiedzcie Halowi, co widzieliÅ›cie! A onimówili.Na to on odpowiadaÅ‚: To mnie nie przekona.Tego nie zrobiÅ‚em.GdybymwykonaÅ‚ te polecenia, wiedziaÅ‚bym o tym.Hal miaÅ‚ w sobie kilka części, miÄ™dzyktórymi nie istniaÅ‚ żaden zwiÄ…zek, żadna komunikacja.PomyÅ›laÅ‚em wiÄ™c, żepomieszam je trochÄ™.PowiedziaÅ‚em: ChciaÅ‚bym poprosić twój nieÅ›wiadomy umysÅ‚,aby, gdy pozostajesz Å›wiadomy, udowodniÅ‚ ci, że możesz robić różne rzeczy,podnoszÄ…c rÄ™kÄ™ tak, aby tylko twoje prawe ramiÄ™ byÅ‚o w transie.Jego ramiÄ™ zaczęłosiÄ™ unosić.PomyÅ›laÅ‚em: To go przekona , ponieważ tylko ramiÄ™ znajdowaÅ‚o siÄ™ wtransie.On spojrzaÅ‚ mi prosto w oczy i powiedziaÅ‚: No cóż, moje ramiÄ™ jest wtransie, ale reszta nie może weÅ„ wejść.Kiedy siÄ™ uprÄ™, muszÄ™ odnieść sukces.PróbowaÅ‚em wiÄ™c sfilmować Hala i pokazaćmu przebieg transu na wideo.Nie widziaÅ‚ tego! WÅ‚Ä…czaliÅ›my magnetowid, a onwchodziÅ‚ w trans i już byÅ‚o po wszystkim.Nie mógÅ‚ oglÄ…dać tej taÅ›my.PowiedziaÅ‚emmu, że gdyby nie byÅ‚ w transie mógÅ‚by jÄ… odbierać.UsiadÅ‚ wiÄ™c przed ekranem,wÅ‚Ä…czyÅ‚ go i odjechaÅ‚.My wyÅ‚Ä…czyliÅ›my magnetowid i wtedy wróciÅ‚.Znowu go wÅ‚Ä…czyÅ‚ i odjechaÅ‚.SiedziaÅ‚ nad monitorem przez resztÄ™ wieczoru próbujÄ…c zobaczyć, jak wchodzi wtrans, ale mu siÄ™ nie udaÅ‚o.W koÅ„cu uwierzyÅ‚, że byÅ‚ w transie, ale nie mógÅ‚ tegozrozumieć.To wydarzenie mnie czegoÅ› nauczyÅ‚o.PrzestaÅ‚em przejmować siÄ™ tym, czy ludziewiedzÄ…, że byli w transie, i zaczÄ…Å‚em zwracać uwagÄ™ jedynie na rezultaty, któreuzyskaÅ‚em wykorzystujÄ…c trans jako zjawisko zmiany.Hipnotyzerzy wyrzÄ…dzajÄ… sobiestraszliwÄ… krzywdÄ™.Zawsze starajÄ… siÄ™ przekonać ludzi, że zostali oni wprowadzeni wtrans, a tymczasem to nie jest istotne.Nie liczy siÄ™ w procesie zmiany; nie mażadnego znaczenia.Niezależnie od tego klienci zauważą, że zaszÅ‚y zmiany.To samo odnosi siÄ™ do zakotwiczenia i przebudowania.Jeżeli korzystasz ze swoichdoÅ›wiadczeÅ„ sensorycznych w trakcie pracy, twój klient nie musi wierzyć, że siÄ™zmieniÅ‚.Zauważy różnice w swoich przeżyciach - niezależnie od tego, czy bÄ™dziestaraÅ‚ siÄ™ to dostrzec.Informacje i wzorce, które wam prezentowaliÅ›my sÄ… wolnymi od treÅ›ci,formalnymi wzorcami komunikacji.Można je wykorzystać w każdym kontekÅ›ciekomunikacji i zachowaÅ„ ludzi.Nie zaczÄ™liÅ›my nawet rozważaÅ„ na temat możliwoÅ›ci wykorzystania tegomateriaÅ‚u.A podchodzimy do tego bardzo, bardzo poważnie.Teraz nie robimy nicwiÄ™cej, tylko badamy możliwoÅ›ci.Nie udaÅ‚o nam siÄ™ wyczerpać wszystkich sposobówoddziaÅ‚ywania i nie wiemy, czy pojawiÄ… siÄ™ jakieÅ› ograniczenia, jeżeli zechcecieskorzystać z tych informacji
[ Pobierz całość w formacie PDF ]