X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przekazywanoinformacje na temat armii rosyjskiej, szczegóły organizacyjne, wiadomości o uzbrojeniu, organizacjii strukturze narodowościowej jednostek.Liderzy ZWC konfabulowali na temat możliwościorganizacyjnych pod rosyjską okupacją.Podobno Piłsudski utrzymywał, że w Królestwie Polskimdysponuje 70 tysiącami ludzi pod bronią, a po wybuchu wojny może zmobilizować dalsze 200tysięcy.Austriacy chyba do końca nie wierzyli Komendantowi, bardziej ceniąc informacje typowowywiadowcze.Nie zmienia to sytuacji, że współpraca była korzystna dla obu stron.W zamian faktycznie ZWC otrzymało swobodę działania na terenie Galicji.Oddziały strzeleckiebez problemów odbywały ćwiczenia, nie zwracano uwagi na transporty broni i wyposażenia czypobyt na terenie Galicji dezerterów z armii rosyjskiej.A kiedy Sławek został przypadkowoaresztowany w Krakowie pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji, to rychło (po interwencji władzwojskowych) został zwolniony.Niewyjaśniona pozostała jednak do dzisiaj sprawa najbardziejkłopotliwa dla Piłsudskiego i jego otoczenia.Czy podczas współpracy z cesarsko-królewskimwywiadem otrzymywali wsparcie finansowe ze strony Wiednia? Inną rzeczą jest współdziałanie wimię wyższych celów, a inną opłacane szpiegostwo na rzecz jednego z zaborców.Nawet jeżeli woparciu o tego zaborcę politycy snuli wizję odbudowy państwa polskiego.Podczas wojny rosyjsko-japońskiej Piłsudski współpracował z wywiadem Japonii.I wówczasotrzymywał poważne subsydia na zakup broni, do czego zresztą nigdy nie chciał się przyznać.Tomogło rzucać cień na bezinteresowność polityka, degradując go do roli najemnika obcegomocarstwa.A Piłsudski zawsze świecił przykładem uczciwości finansowej i skrupulatnie rozliczałsię z każdej kwoty, którą dysponował.I jeżeli otrzymywał wsparcie finansowe ze stronyaustriackiego wywiadu, to wszelkie ślady zostały starannie zatarte.Nie bez powodu po odzyskaniuniepodległości z archiwum Biura Historycznego Sztabu Generalnego zniknęło wiele dokumentówdotyczących organizacji strzeleckich i ZWC.Prawdę znało zaledwie kilka osób i jedną z nich byłkapitan Włodzimierz Zagórski. Włodzimierz Zagórski (pierwszy z prawej) w austriackim mundurzeTo w zupełności wystarczało, aby wywołać niechęć Piłsudskiego do Zagórskiego, szczególnie żelojalny wobec monarchii oficer nieraz dawał odczuć polskim bojownikom swoją wyższość.Asytuacja uległa zdecydowanemu pogorszeniu po wybuchu wojny.Zagórski nadal pracował w II Oddziale Sztabu Generalnego armii austriackiej i, jak pózniejwspominał,  zaczął wówczas myśleć o wstąpieniu do polskiej organizacji ochotniczej.Kiedy jegopodanie zostało odrzucone, podobno planował  wstąpienie pod przybranym nazwiskiem do�Strzelca�, bez wiedzy przełożonych.Dowództwo zadecydowało jednak inaczej, nie narażającoficera na zarzut dezercji.Trzy tygodnie po wybuchu wojny został oficjalnie mianowany szefemsztabu Komendy Legionów.Plany Zagórskiego były oczywistą konfabulacją.Człowiek o jego ambicjach nigdy niezaprzepaściłby własnej kariery, zapewne po latach chciał zataić fakt, że pojawił się w Legionachjako pracownik wywiadu austriackiego.I to ze wszystkimi konsekwencjami tego faktu.Zagórski nie zawiódł swoich mocodawców.Jako szef sztabu  zwalczał wszelkimi środkamiPiłsudskiego , z jego inicjatywy  wszczynano dochodzenia przeciwko wybitniejszymprzedstawicielom korpusu oficerskiego Legionów, on był zródłem denuncjacji rzucanych na tychoficerów, jako też zarządzeń represyjnych stosowanych wobec nich.Głośnym echem odbiła się sprawa oskarżenia o szpiegostwo na rzecz Rosji dwóch oficerów:Mroza i Jasińskiego.Obaj wnieśli przeciwko Zagórskiemu oskarżenie o oszczerstwo, a cała sprawamiała swój epilog już w niepodległej Polsce.Major Adam Mróz zaskarżył Zagórskiego w SądzieHonorowym dla oficerów sztabowych przy Ministerstwie Spraw Wojskowych.Sprawy jednak nigdynie wyjaśniono, albowiem odpowiednie akta zniknęły z Centralnego Archiwum w Warszawie.Zagórskiego oskarżał również po latach Daszyński, pisząc, że  za działalność niepodległościowąoficerów I Brygady kapitan austriackiego sztabu, Zagórski (dziś generał polski), spowodował wydalenie z Legionów ośmiu oficerów z Moraczewskim, Boernerem i Zamorskim na czele.Obiektywnie trzeba przyznać, że Zagórski cieszył się doskonałą opinią Naczelnego KomitetuNarodowego  politycznej nadbudowy Legionów.Uznano, że jest to  dobry Polak, bardzo ambitny,nadzwyczaj inteligentny i zdolny.Na plus można było mu zapisać, że rozumiał  znaczenie Legionówjako przyszłego Wojska Polskiego.Nie posiadał  ambicji politycznych , natomiast  wojskoweniezmierne.I jeszcze jedno, w charakterystyce jednoznacznie określono, że ambicją Zagórskiegobyło,  aby Legiony pod jego kierownictwem odznaczyły się zaszczytnie tak męstwem, jak organizacjąi dyscypliną wojskową.I to wyjaśnia kolejną przyczynę antagonizmu z Piłsudskim.Dla Komendanta, zredukowanego doroli dowódcy I Brygady, Zagórski stanowił poważną przeszkodę.Tym bardziej że niektórzyzdecydowanie promowali austriackiego kapitana kosztem Piłsudskiego.Władysław Stadnickinapisał, że z powodu nieudolnego dowodzenia Legiony  znalazłyby się w fatalnej sytuacji, gdyby nieZagórski.Natomiast Jan Dąbski stwierdził wręcz, że  kapitan Zagórski był właściwym irzeczywistym Komendantem Legionów.W Legionach działo się wszystko wedle jego woli.Przyznawał jednak, że  sam fakt stworzenia Komendy Legionów postawił go [Zagórskiego] od razuw antagonizmie z Piłsudskim.Szef sztabu  chciał koniecznie zagarnąć Piłsudskiego pod siebie,osłabić go i że była to  walka na śmierć i życie.Szczególnie uwidoczniło się to w sierpniu 1915 roku, po zajęciu przez Niemców Warszawy.Piłsudski opuścił I Brygadę, przyjeżdżając do stolicy.Aktywizował działalność Polskiej OrganizacjiWojskowej, sprzeciwił się dalszemu werbunkowi do Legionów.Wojna trwała już drugi rok, państwacentralne potrzebowały rekruta.%7łołnierz polski wykazał swoją wartość, a specjaliści uważali, że zterenu Królestwa Polskiego można zmobilizować około miliona poborowych.Przyszedł czas narozwiązania polityczne sprawy polskiej, czego nie rozumiał Zagórski, żądając aresztowaniaPiłsudskiego i postawienia przed sądem.Tego przyszły Marszałek nigdy mu nie wybaczył.Lojalność Zagórskiego wobec Habsburgów przetrwała do 1918 roku.Początkowo popierał akt 5listopada 1916 roku, Tymczasową Radę Stanu, podczas kryzysu przysięgowego nie zawahał się przedokazaniem lojalności wobec austriackich przełożonych.Nie zajmował już stanowiska szefa sztabu, wrandze majora dowodził batalionem w II Brygadzie, a następnie pułkiem piechoty.Kilka miesięcypózniej objął dowództwo pułku artylerii w Polskim Korpusie Posiłkowym.Wojna trwała już cztery lata, państwa centralne nie wytrzymywały ekonomicznie ciężaru zmagań.Naddunajska monarchia chyliła się ku upadkowi, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem był jejrozpad na państwa narodowe.Zagórskiemu można było wiele zarzucać, ale nie brak inteligencji.Kiedy państwa centralne zawarły z Rosją sowiecką pokój brzeski, zdecydował się na zerwanie zHabsburgami.II Brygada oficjalnie nie uznała postanowień traktatu i pod dowództwem JózefaHallera podjęła próbę przebicia się przez linię frontu, do polskich jednostek w Rosji.W nocy z 15 na16 lutego pod Rarańczą brygada przeszła na drugą stronę frontu, ale pułk dowodzony przezZagórskiego nie osiągnął powodzenia [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.