[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Z uruchomieniem kó³ rozpo­czyna siê zdolnoœæ jasnowidzenia.Bowiem te “kwia­ty" s¹ zmys³owymi narz¹dami duszy.(.)Duchowy narz¹d zmys³u znajduj¹cy siê w pobli¿u krtani umo¿liwia jasnowidz¹ce przenikniêcie spo­sobu myœlenia innej istoty dusznej, pozwala rów­nie¿ na g³êbszy wgl¹d w rzeczywiste prawa zjawisk przyrodniczych.- Narz¹d w okolicy serca umo¿liwia jasnowidz¹cemu poznanie nastroju innych dusz.Wykszta³ciwszy go, mo¿na te¿ rozpoznawaæ pewne g³êbsze si³y u zwierz¹t i roœlin.Zmys³em w pobli­¿u tak zwanego do³ka ¿o³¹dkowego rozpoznajemy uzdolnienia i talenty dusz; mo¿na wnikn¹æ, jak¹ rolê w gospodarstwie przyrody pe³ni¹ zwierzê­ta, roœliny, kamienie, metale, zjawiska atmosferycz­ne, itd.Organ w pobli¿u krtani ma szesnaœcie “p³atków kwiatowych" albo “szprych", narz¹d w pobli¿u ser­ca dwanaœcie, zaœ le¿¹cy w pobli¿u do³ka ¿o³¹dko­wego dziesiêæ.Otó¿ z wykszta³ceniem tych narz¹dów zmys³o­wych pozostaj¹ w zwi¹zku pewne czynnoœci dusz­ne.(.) Osiem z szesnastu p³atków kwiatu lotosu" by³o wykszta³conych w pradawnej przesz³oœci w jed­nym z poprzednich stopni rozwoju cz³owieka.(.) Osiem pozosta³ych cz³owiek mo¿e sam wykszta³ciæ œwiadomymi æwiczeniami.Uczyni przez to œwiec¹­cym i uruchomi ca³y kwiat lotosu.Z rozwiniêciem ka¿dego z szesnastu p³atków zwi¹zane jest uzyska­nie pewnych w³asnoœci.Lecz, jak ju¿ zaznaczy³em, cz³owiek mo¿e tylko osiem z nich rozwin¹æ œwiado­mie; osiem pozosta³ych pojawi siê wtedy samo przez siê.(.)Cz³owiek otoczyæ musi uwag¹ i staraniem pewne czynnoœci duszy, które wykonuje zazwyczaj beztro­sko i nieuwa¿nie.Jest osiem takich czynnoœci.-Pierwsz¹ jest sposób, w jaki przyswajamy sobie wy­obra¿enia.Zazwyczaj pod tym wzglêdem cz³owiek zdaje siê zupe³nie na przypadek.(.) Dopóki tak postêpuje, jego szesnastop³atkowy kwiat lotosu po­zostaje w stanie zupe³nej bezczynnoœci.Dopiero gdy weŸmie w swe rêce samowychowanie w tym kie­runku, kwiat ten budzi siê do czynu.W tym celu cz³owiek powinien uwa¿aæ na swe wyobra¿enia, ka¿de bowiem wyobra¿enie powinno zyskaæ dla niego na znaczeniu.Powinien w nim widzieæ pew­ne okreœlone poselstwo, wieœæ o sprawach œwiata zewnêtrznego.I nie powinien zadowalaæ siê wy­obra¿eniami nie maj¹cymi takiego znaczenia.(.)-Druga czynnoœæ duszy dotyczy w podobny sposób postanowieñ cz³owieka.Nawet o najbardziej nie­pozornej rzeczy powinien on postanawiaæ po pe³­nym namyœle.Nie powinien pozwalaæ swej duszy na ¿adne bezmyœlne dzia³anie, na jak¹kolwiek czyn­noœæ nie maj¹c¹ znaczenia.(.)- Trzecia czynnoœæ odnosi siê do mówienia.Z ust ucznia powinno wy­chodziæ tylko to, co ma sens i znaczenie.(.) Powi­nien on unikaæ zwyczajnego sposobu zabawiania siê, gadania pi¹te przez dziesi¹te, jednak nie powi­nien przy tym unikaæ obcowania z ludŸmi.W³aœnie w tym obcowaniu jego mowa powinna zyskiwaæ na znaczeniu.Winien byæ zawsze gotów z ka¿dym mó­wiæ, ka¿demu daæ odpowiedŸ, lecz ma to czyniæ z rozmys³em, z rozwag¹ pod ka¿dym wzglêdem.(.) — Czwart¹ czynnoœci¹ duszy jest uregulowanie dzia­³añ zewnêtrznych.Uczeñ usi³uje tak pokierowaæ swoimi czynami, aby dostroi³y siê one do czynów innych ludzi i do zdarzeñ maj¹cych miejsce w najbli¿szym otoczeniu.Zaniecha czynnoœci, gdy spo­strze¿e, ¿e przeszkadza ona innym lub ¿e jest sprzeczna z tym, co siê wokó³ niego dzieje.(.) Gdy wypadnie mu dzia³aæ pod wp³ywem pobudek ze­wnêtrznych, uwa¿aæ bêdzie troskliwie, aby zadaniu swemu odpowiedzieæ najlepiej.Gdy zamierzy dzia­³aæ z w³asnego popêdu, rozwa¿y najdok³adniej skut­ki swego dzia³ania.-Jako pi¹te weŸmiemy tutaj pod uwagê kierowanie ca³ym swym ¿yciem.Uczeñ usi­³uje ¿yæ zgodnie z przyrod¹ i duchem.W niczym siê nie gor¹czkuje i w niczym siê nie leni.(.) Uwa¿a ¿ycie za sposobnoœæ do pracy i stosownie do tego postêpuje.(.) - Szóste dotyczy d¹¿eñ cz³owieka.Uczeñ bada swoje zdolnoœci, swoj¹ wiedzê i dzia³a w zgodzie z takim samopoznaniem.Nie porywa siê na to, co przekracza³oby jego si³y, ale i nie zanie­dbuje te¿ niczego, co granic ich nie przekracza.Z drugiej strony stawia sobie cele zgodne z idea³a­mi, z wielkimi obowi¹zkami cz³owieka.(.) - Siód­mym d¹¿eniem w jego ¿yciu dusznym jest wyci¹­gniêcie z ¿ycia mo¿liwie najwiêkszej nauki.Uczeñ nie pominie ¿adnej sposobnoœci do zgromadzenia potrzebnego mu w ¿yciu doœwiadczenia.Jeœli jak¹œ czynnoœæ spe³ni³ nienale¿ycie i niedoskonale, staje siê to pobudk¹ do wype³nienia w przysz³oœci po­dobnej poprawnie i doskonale.Widz¹c czynnoœci innych, obserwuje je w podobnym celu.Usi³uje zgro­madziæ sobie bogaty skarb doœwiadczeñ i stale pil­nie zasiêga jego rady.(.)- Na koniec ósme - pole­ga ono na tym, ¿e uczeñ musi spogl¹daæ od czasu do czasu w swoje w³asne wnêtrze.Sam w sobie musi siê zag³êbiaæ, troskliwie zasiêgaæ swojej w³asnej ra­dy, tworzyæ i wypróbowywaæ swe zasady ¿yciowe, przebiegaæ w myœlach swe umiejêtnoœci, rozwa¿aæ swe obowi¹zki, rozmyœlaæ nad treœci¹ i celem ¿ycia itd.(.) Bowiem od takich æwiczeñ zale¿y wykszta³­cenie daru jasnowidzenia.(.) Kto myœli lub mówi nieprawdê, zabija coœ w zal¹¿ku szesnastop³atkowego kwiatu lotosu.Prawdomównoœæ, szczeroœæ, uczciwoœæ s¹ pod tym wzglêdem si³ami twórczymi, a k³amstwo, ob³uda, nieuczciwoœæ - si³ami niszcz¹­cymi.(.) Dopóki takie prowadzenie ¿ycia przycho­dzi jeszcze z trudem, nie mo¿e pojawiæ siê dar ja­snowidzenia.Nie jest jeszcze dojrza³y, kto na opi­sane czynnoœci musi zwracaæ szczególn¹ uwagê.Pierwsze œlady jasnowidzenia pojawi¹ siê dopiero wtedy, gdy cz³owiek potrafi ¿yæ w opisany sposób tak, jak to zwykle czyni z przyzwyczajenia.(.) — Istniej¹ pewne wskazówki do rozwiniêcia tego szesnastop³atkowego kwiatu lotosu w inny sposób.Prawdziwa wiedza duchowa odrzuca tego rodzaju wskazówki.Wiod¹ one bowiem do zniszczenia fi­zycznego zdrowia i do moralnej zguby.(.)W razie pojawienia siê pewnego daru jasnowi­dzenia, wykszta³cenie jakiegoœ spaczonego kwiatu lotosu powoduje nie tylko z³udzenia i fantastyczne wyobra¿enia, lecz równie¿ zboczenia i brak ostoi w codziennym ¿yciu.(.) W razie nieprawid³owego wyszkolenia ³atwo ujawniaj¹ siê jedynie niegdyœ uprzednio rozwiniête p³atki, a te, które na nowo nale¿y wykszta³ciæ, marniej¹.Szczególnie zdarza siê to wtedy, gdy przy szkoleniu za ma³o uwagi zwraca siê na logiczne rozumowe myœlenie.Jest rzecz¹ naj­wiêkszej wagi, by uczeñ wiedzy tajemnej by³ cz³o­wiekiem rozumnym i myœla³ jasno.Kolejn¹ wa¿n¹ rzecz¹ jest staranie siê o najwiêksz¹ jasnoœæ w mo­wie.(.) Uczniowie wiedzy tajemnej na pocz¹tku nauki zazwyczaj dziwi¹ siê, ¿e ludzie duchowo ju¿ wyszkoleni tak ma³o okazuj¹ zainteresowania ich prze¿yciami.Otó¿ by³oby to dla nich najkorzystniej­sze, aby o swych prze¿yciach zachowywali ca³ko­wite milczenie i nie chcieli niczego omawiaæ, nawet tego, czy Ÿle, czy dobrze udaje siê im wykonywanie æwiczeñ lub przestrzeganie wskazówek.(.) Oglêdnoœæ w tworzeniu i wypowiadaniu s¹dów powoli stanie siê szczególnym znamieniem ucznia wiedzy tajemnej.Wzrasta natomiast jego zdolnoœæ do od­bierania wra¿eñ i doœwiadczeñ, którym w milczeniu pozwala przewijaæ siê przed sob¹ celem zebrania jak najwiêcej danych do wydania s¹du.(.) W po­dobny sposób, jak ów szesnastop³atkowy, kszta³tuje siê w pobli¿u serca dwunastop³atkowy kwiat loto­su.I tego kwiatu po³owa p³atków równie¿ istnia³a i by³a czynna w jednym z minionych stanów rozwo­ju cz³owieka.Zatem tych szeœciu p³atków nie po­trzeba ju¿ szczególnie wykszta³caæ w procesie ta­jemnego szkolenia.(.) I znów celem przyspiesze­nia ich rozwoju uczeñ musi pewnym czynnoœciom duszy œwiadomie nadawaæ okreœlony kierunek [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl