[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Por.Orygenes, Przeciw Celsusowi, 3, 36, tł.cyt., z.1, s.238 239.225Kallimach, Hymn o Zeusie, 1, 8 9, przeł.W.Steffen, Wroc-ław 1981, s.4.226Kallimach z Kyreny, III w.przed Chr., aleksandryjski poetaliryczny, autor idylli, jambów, hymnów, epigramów.227Por.Orygenes, Przeciw Celsusowi, 3, 43, tł.cyt., z.1, s.244 245. Nie zasługują zatem na wiarę mity o bogach opowiadaneprzez szerokie rzesze i przez poetów i próżna jest pobożność,która ich dotyczy  bo wcale nie istnieją, skoro dzieje ichsą fałszem; jeśli zaś prawdziwe są ich narodziny, miłostki,zbrodnie, kradzieże, kastracje i pioruny, to już ich nie ma przestali istnieć, bo i powstali z niebytu.Z jakiego powodu mielibyśmy wierzyć w jedno, a niewierzyć w drugie, skoro opowieści poetów o bogach mająna celu nadanie im większego dostojeństwa? Ci bowiem, któ-rzy uznali istnienie bogów i uświetniali w swych utworachich dzieje, nie kłamaliby przecież opowiadając o ich cier-pieniach.W miarę zatem naszych możliwości, choć może nie takjak by należało, dowiedliśmy, że nie jesteśmy ateistami, sko-ro za Boga uznajemy Stwórcę wszechrzeczy oraz Słowo,które jest u Niego.31.Oprócz tego przeciwnicy nasi stawiają nam fałszywezarzuty dotyczące biesiad i bezbożnych stosunków seksual-228nych : chodzi im o to, by sądzono, iż słusznie pałają donas nienawiścią.Wydaje się im, że strachem odwiodą nasod naszego stylu życia albo ze za pomocą przesadnych o-oskarżeń sprawią, iż władcy będą względem nas surowi i nie-ubłagani.Igrają wszelako z ludzmi, którzy wiedzą, że oddawien dawna panuje zwyczaj nie wymyślony bynajmniejw naszych czasach, iż zgodnie z prawem i rozumem Bożymzło toczy walkę z cnotą229.Tak to Pitagoras wraz z trzystutowarzyszami został spalony ogniem230; tak to Heraklit231został wygnany z Efezu, a Demokryt232 przez mieszkańcówAbdery oskarżony został o szaleństwo; tak to Ateńczycy ska-228Por.Orygenes, Przeciw Celsusowi, 6, 27, tł.cyt., z.2, s.93;Minucjusz Feliks, Octavius, 9, 5 7, tł.cyt., s.18 20.229Podobną myśl wypowiada Atenagoras w swej drugiej roz-prawie  O zmartwychwstaniu umarłych, 1.Por.Cyceron, O na-turze bogów, 3, 82, tł.cyt., s.215.230O śmierci Pitagorasa opowiada Diogenes Laertios (%7ływotyi poglądy słynnych filozofów, 8, 39, tł.cyt., s.488).231Heraklit z Efezu, VI/V w.przed Chr., filozof grecki, autordziełka O przyrodzie (Peri physeos), za prazasadę wszechrzeczyuważał ogień.Diogenes Laertios (tamże, 9, 1) pisze, że Heraklitsam się usunął z Efezu.232Demokryt z Atadery, 460 370 r.przed Chr., filozof grecki,najwybitniejszy materialista starożytny, rozwinął i rozbudowałnaukę Leukippa o atomach. zali na śmierć Sokratesa233.Ale jak oni na skutek opiniiszerokich mas nie stali się wcale gorsi w zakresie cnoty, takteż bezpodstawne oszczerstwo miotane na nas przez niektó-rych ludzi w niczym nie przyćmiewa rzetelności naszegożycia; cieszymy się bowiem dobrą sławą u Boga.Odpowiemwszelako i na te zarzuty.Wiem dobrze, iż to, co już powiedziałem, wystarczającousprawiedliwia mnie w waszych oczach.Wy wszystkich prze-wyższacie inteligencją, wiecie więc, że najmniejszej nawetmyśli o grzechu nie dopuszczają do siebie ludzie234, dla któ-rych normą życia jest Bóg: pragniemy przecież, aby każdyz nas był w obliczu Boga człowiekiem nienagannym i bez za-rzutu.Otóż gdybyśmy byli przekonani, że żyć będziemy je-dynie przez to obecne życie, to można by mniemać, że grze-szymy służąc ciału i krwi oraz ulegając chciwości lub na-miętności.My jednak wiemy, iż Bóg we dnie i w nocy jestświadkiem naszych myśli i słów, bo cały jest światłością235i widzi wnętrza serc naszych236; jesteśmy przekonani, iż powyzwoleniu z obecnego życia będziemy wieść inne życie,doskonalsze od obecnego, życie niebiańskie, a nie ziemskie,bo będziemy trwać z Bogiem i przy Bogu niezłomni i niedoznając namiętności w duszy237, nie jak istoty cielesne, cho-ciaż i ciało mieć będziemy, ale jako duch niebieski  alboże upadłszy wraz z innymi wieść będziemy gorsze życie po-śród ognia: Bóg bowiem nie stworzył nas niedbale jak owceczy juczne zwierzęta, byśmy mieli zginąć i zostać unicest-238wieni ; a skoro takie są nasze przekonania, to nie jestprawdopodobne, byśmy rozmyślnie popełniali zło i sami wy-dawali siebie Wielkiemu Sędziemu na ukaranie.32.Nic więc dziwnego, że zmyślają na nasz temat to samo,co mówią o swoich bogach.Namiętności swych bogów przed-stawiają jako misteria, a jeśli zamierzali surowo oceniać233Sokrates był w starożytności przykładem niesłusznie prze-śladowanego sprawiedliwego człowieka.Por.Orygenes, PrzeciwCelsusowi, 1, 3, tł.cyt., z.1, s.53.234Por.Minucjusz Feliks, Octavius, 35, 6, tł.cyt., s.73 74.235Por.l J l, 5.236Por.Rz 8, 27.237Analogia do poglądów stoików, którzy uważali, że praw-dziwym mędrcem jest człowiek, który wyzwolił się od wszelkichnamiętności.238Por.Justyn, Apologia, I, 43, 8, tł.A.Lisiecki, Poznań 1926 s.50. swobodne i niczym nie skrępowane związki seksualne, topowinni albo żywić nienawiść do Zeusa, który spłodził dzie-ci ze swą matką, Reą, i z córką, Kore, oraz pojął za żonęwłasną siostrę, albo powinni znienawidzić twórcę takichmitów, Orfeusza, który przedstawia Zeusa jako istotę wy-stępną i zbrodniczą bardziej nizli Tyestes: i ten bowiem,pragnąc zostać królem i dokonać zemsty, by spełnić przepo-wiednię współżył ze swą własną córką 239.My zaś tak dalecy jesteśmy od niczym nie skrępowanychzwiązków seksualnych, iż nie wolno nam nawet patrzeć po-żądliwie; powiedziano bowiem:  Każdy, kto pożądliwie pa-trzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cu-240dzołóstwa".Jakże zatem można wątpić, iż w cnocie żyjąludzie, którym wolno patrzeć tylko na te rzeczy, dla którychBóg stworzył oczy (po to, by były dla nas światłością); lu-dzie, którzy rozkoszne spojrzenie poczytują za cudzołóstwo,bo oczy w innym zostały stworzone celu; ludzie, którzy bę-dą sądzeni nawet za myśli swoje?Nauka nasza nie opiera się na ludzkich prawach, przedktórymi uciec może niejeden przestępca: na samym począt-ku dowiodłem wam przecież, o władcy, iż nauka nasza od Bo-ga pochodzi.My mamy prawo i przykazanie, które normąsprawiedliwości uczyniło nas samych i naszych bliznich241.Dlatego też w zależności od wieku jednych uważamy za sy-nów i córki, innych mamy za braci i siostry, a starszymokazujemy szacunek jak ojcom i matkom242.Co się tyczytych, których zwiemy braćmi i siostrami i nadajemy im innenazwy oznaczające pokrewieństwo, to przedmiotem naszejszczególnej troski jest, aby ich ciała nie zostały znieważonei by były czyste, bo nauka nasza stwierdza dalej:  Jeśli ktośpocałuje kogoś powtórnie, bo mu się spodobał" 243 [.]244, i do-299O Tyestesie  por.przypis 12.Wyrocznia delficka przepo-wiedziała mu, iż zemści się na swym bracie, Atreuszu, jeśli spło-dzi syna z własną córką, Pelopią; owocem tego związku byłAjgistos, który zamordował Atreusza.Por.R.Graves, dz.cyt.,s.373 nn.240Mt 5, 28.241Por.Mt 7, 12.242Por.Minucjusz Feliks, Octavius, 9, 2, tł.cyt., s.17 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl