[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pełny ukłon.ToMiała nadzieję, że wyjdzie za jakiegoś miłego, choć przecież oznaczało, że musi unieść ramiona.trochę inteligentnego chłopca, który zawiezie ją do Prześcieradło kąpielowe musi opaść na ziemię i.Nie,jakiegoś wiejskiego dworku, gdzie będą się kochać na to niemożliwe, nie zrobi jej tego.sianie, a ona będzie mu rodzić dzieci i zajmować się - No, czekam.gospodarstwem.Tak, pamiętała taki ślub, kuzynki,LISTOPAD 2002ANDRZEJ ZIEMIACSKIAchaja miała ochotę dopaść to małe, złośliwe Achaja spuściła wzrok, patrząc na twarz Asiji.Tadziecko i stłuc je po tyłku.Czy ona wie, co chce pozwoliła na to przez chwilę.Przez czas, żeby tamta wzrobić?! Czy ten dzieciak jest aż tak bezczelny?! Achaja pełni uwiadomiła sobie, że jest całkowicie naga i stoinie mogła skupić myśli, bezradna w swej bezsilności.tuż przez całkowicie ubraną Asi-ją.Potem krzyknęła:Tamta przecież, jeśli zechce, wymyśli tysiąc kar, jakie - Pochyl głowę!jej wymierzy, jeżeli nie zastosuje się do tego, bądz co Achaja pochyliła głowę, czując jak łzy wstydu płynąbądz, zwyczajowego polecenia.A z drugiej strony, po policzkach.Asija przeszła obok niej tak, żeby fałdyjeżeli jej się podda, to zrobi z siebie służącą sukni otarły się o jej gołą skórę.Obeszła dziewczynępozbawioną resztek szacunku.Nie wolno jej! Nie wokół i znowu stanęła z przodu.Achaja była piękna iwolno tej smarkatej dziewczynce upokorzyć jej tak przy Asija zazdrościła tego równie mocno, jak nienawidziłasłużbie! za inne sprawy.Teraz patrzyła na wyprostowaną, nagą- Słuchaj, córko mojego męża.- Asija dobrze dziewczynę, oceniając jej duże piersi, piękne okrągłewiedziała, co czuje stojąca przed nią dziewczyna.Wiele biodra, drugie, kształtne nogi.Większość dziewczątrazy widziała podobne sceny na dworze ojca.Dobrze rozebranych pod przymusem może wyglądaćteż wiedziała, co ma robić, żeby tamtą zabolało jak śmiesznie, ale naga Achaja wyglądała jak rasowa klacz.najbardziej.- Czy mam kazać temu paziowi wychłostać Jej długie, pomalowane na czerwono włosy opadały natwój goły tyłek? plecy i tworzyły świetną oprawę do ślicznej twarzy zAchaja poczuła, że oczy zachodzą jej mgłą.Pod dużymi, lekko skośnymi oczami.Stojąc nago,powiekami wyraznie zbierały się łzy.Nie mogła tego wyglądała jak piękna dzikuska z malowideł wiszącychopanować, chociaż za wszelką cenę nie chciała dać po w głównej sali zamku.Asija bez zażenowania patrzyłasobie poznać, co czuje.na jej podbrzusze, na równy trójkąt skłębionych- No, czekam - Asija upajała się triumfem.Uważnie włosów u zbiegu ud.obserwowała twarz stojącej przed nią dziewczyny.- No - Masz nawet ładną pupę - roześmiała się.to przemówię ci do rozumu.Chłopcze! - Skinęła na Słysząc to, paz odruchowo podniósł wbity dotąd wpazia.- Wez rózgę i przyłóż temu dziecku! podłogę wzrok.I od tej chwili nie mógł go już opuścić.Paz zaczerpnął powietrza i tak już został, cały Księżniczka była pierwszą nagą dziewczyną, jakąpurpurowy, tak przerażony, że nie mógł nawet drgnąć.widział w życiu.Była tak piękna.Czuł, że coś zaczyna- Szybko, chłopcze.- Asija uśmiechnęła się szeroko go dusić.i naprawdę przyjaznie.- Bo ciebie każę chłostać do Achaja też odruchowo podniosła głowę.skutku, a potem zwrócić rodzinie ciało.- Opuść wzrok!!! Co to ma znaczyć?! - Asija czuła,Nagromadzone powietrze uszło z płuc chłopca.jak jakieś dziwne ciepło rozlewa się w okolicy brzucha.Czując, że nie może rozewrzeć własnych, zaciśniętych Nogi robiły się miękkie, a oddech krótki.To było jak.do granic możliwości szczęk, ruszył w stronę kominka, jak w łożu z Archentarem, ale Wielki Książę nigdy niegdzie stała waza z tradycyjnymi przyrządami do doprowadził jej aż do takiego stanu.- Ty głupiawychowywania dziewcząt.dziewczyno! Jesteś głupia i krnąbrna! Jesteś głupia jakAchaja czuła nieznośny ból w gardle.Azy pod wiejska dziewka!!! Powtórz!powiekami zdawały się cisnąć coraz mocniej, żeby Achaja znowu odruchowo podniosła głowę.tylko wypłynąć na zewnątrz.Dławiła się własną - Opuść wzrok!!!bezsilnością i poczuciem krzywdy.Być może po raz Achaja posłusznie pochyliła głowę, nie mogącpierwszy poczuła, że ma za złe ojcu, że na to pozwala.powstrzymać coraz bardziej obfitych łez.- No, kotku? - Asija zbliżyła się do Achai.- Ukłon - Jak śmiesz na mnie patrzeć, kiedy do ciebieczy?.Achaja przełknęła ślinę.Nagle ugięła nogi i mówię?! - krzyknęła Asija.- Ty głupia dupo!!!opadła na kolana, Achaja czuła, że nie wytrzyma dłużej.opierając ręce na podłodze.Cieniutki ręcznik zsunął - Nie jestem głupia.- syknęła, ale Asija nie dała jejsię z niej, ukazując wszystkie szczegóły nagiego ciała.skończyć.- No widzisz.I po co było się upierać? - Asija - Coooo!?! Coś ty powiedziała!?! - Przysunęła siębawiła się w najlepsze ale zarazem czuła, że radość ze jeszcze bliżej tak, żeby suknia dotykała podbrzuszazwycięstwa upaja ją i podnieca coraz bardziej.- Wstań! tamtej.Chciała dać odczuć sytuację.Chciała, żebyChcę cię pouczyć.tamta musiała jeszcze mocniej poczuć swoją nagość iAchaja dopiero teraz zrozumiała, że to jeszcze nie bezbronność.- Powtórz to!koniec.Za wszelką cenę chciała tego uniknąć, ale już Achaja stała nieruchomo ze spuszczoną głową.Podnie mogła.Wielkie łzy pociekły jej po policzkach.naporem macochy cofnęła się o mały krok, ale Asija nieWstała posłusznie, zagryzając wargi.Podniosła oczy, ustępowała.żeby tylko nie napotkać czyjegoś wzroku i spojrzała na - Jesteś głupia jak wieśniaczka! Powtórz!sufit.- Ja.- A to co ma znaczyć, moja panno? - Asija stanęła Asija zamachnęła się nagle i uderzyła Achaję wprzed nią, delektując się łzami nagiej dziewczyny.- twarz.Dziewczyna targnęła się, unosząc głowę.Spuść oczy! - krzyknęła.- Opuść wzrok!!!LISTOPAD 2002NIE MA PRZEBACZENIAAchaja posłusznie opuściła głowę.Asija uderzyła ją całe powietrze uszło z niej razem z energią.Stała tak, ażw drugi policzek lewą dłonią.Czuła, że ciepło w rozległo się pojedyncze uderzenie dzwonu.okolicy brzucha zamienia się w żar.- Dziękuj! - Podsunęła jej ręce do ust
[ Pobierz całość w formacie PDF ]