[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dlaczego, do cholery, ubezpieczenieprzeciwpożarowe znajduje siÄ™ w sekcji parasolek? KtoÅ› powinien zostać wychÅ‚ostany.Niezadowolona, odwróciÅ‚a siÄ™, spojrzaÅ‚a mu w oczy. Nie mam dla ciebie czasu, Josh.Twoja żona zmienia moje życiew piekÅ‚o.Zabawne, ona to samo mówi o tobie. Mimo jej groznego spojrzeniapodszedÅ‚ i pocaÅ‚owaÅ‚ jÄ… w czubek nosa. SÅ‚yszaÅ‚em, że przerabiaszkartotekÄ™ na kolorowo.- KtoÅ› musi.Oprogramowanie, które zainstalowaÅ‚am, wszystko zapisuje,ale lepiej mieć kopiÄ™.KazaÅ‚am Margo zrobić to parÄ™ miesiÄ™cy temu, ale onainteresuje siÄ™ bardziej sprzedawaniem bÅ‚yskotek.75  Jeden Bóg wie, jak możesz siÄ™ spodziewać utrzymania przedsiÄ™bior-stwa handlu detalicznego bez sprzedawania różnych rzeczy.Wzięła oddech i udajÄ…c, że nie sÅ‚yszy, jak siÄ™ wygÅ‚upiaÅ‚, powiedziaÅ‚a: Uważam, że nie można utrzymać żadnego interesu bez przykÅ‚adaniawagi do szczegółów.Ona umieÅ›ciÅ‚a buty w dziale odzieży, a nie dodatków Musi zostać ukarana  rozeÅ›miaÅ‚ siÄ™ i chwyciÅ‚ Kate za ramiona.Pozwól, że siÄ™ tym zajmÄ™.ZmiejÄ…c siÄ™, odepchnęła go. Idz sobie.Nie mam teraz czasu na żarty. Nie przyszedÅ‚em, żeby żartować.MuszÄ™ z tobÄ… porozmawiaćwskazaÅ‚ jej fotel. WiÄ™c usiÄ…dz. Czy to nie może poczekać? Za godzinÄ™ muszÄ™ wrócić do sali.ChcÄ™najpierw uporzÄ…dkować kartotekÄ™. Siadaj  powtórzyÅ‚ i daÅ‚ jej braterskiego kuksaÅ„ca. WÅ‚aÅ›niemiaÅ‚em spotkanie w Bittle.W jej oczach widać byÅ‚o zniecierpliwienie, zrobiÅ‚y siÄ™ zimne i puste. Przepraszam? Nie mów do mnie tym tonem, Kate.RozmawialiÅ›my o przeszÅ‚oÅ›ci.MówiÅ‚a tym samym tonem, cichym i lodowatm, kiedy wewnÄ…trz rozdzieraÅ‚jÄ… strach. I zdecydowaÅ‚eÅ›, że to ty bÄ™dziesz rozprawiaÅ‚ siÄ™ z przeszÅ‚oÅ›ciÄ…? Zgadza siÄ™.Jako twój adwokat. Nie jesteÅ› moim adwokatem  odcięła siÄ™. Kto poszedÅ‚ z tobÄ… do sÄ…du, kiedy dostaÅ‚aÅ› mandat za przekroczenieprÄ™dkoÅ›ci? Ty, ale. A kto zajmowaÅ‚ siÄ™ wynajÄ™ciem twojego mieszkania, zanim podpisaÅ‚aÅ›umowÄ™? Tak, ale. Kto spisaÅ‚ twój testament?Jej twarz staÅ‚a siÄ™ buntownicza. Nie sÄ…dzÄ™, żeby to miaÅ‚o coÅ› wspólnego. Rozumiem  przytaknÄ…Å‚ i od niechcenia oglÄ…daÅ‚ swoje paznokcie.To, że zajmowaÅ‚em siÄ™ wszystkimi wstrÄ™tnymi prawnymi szczegółami twojegożycia, nie oznacza, że jestem twoim adwokatem. Nie daje ci to prawa rozmowy z Bittle'em za moimi plecami.Szczególnie po tym, jak kazaÅ‚am ci to zostawić. Dobrze, masz racjÄ™.Ale to, że jestem twoim bratem, daje mi takie prawo.Wyskakiwanie z lojalnoÅ›ciÄ… rodzinnÄ… byÅ‚o, zdaniem Kate, ciosem poniżejpasa.WstaÅ‚a zza biurka. Nie jestem twojÄ… niesamodzielnÄ…, zagubionÄ… siostrzyczkÄ… i nie chcÄ™,by mnie jak takÄ… traktowano.PoradzÄ™ sobie. Jak?  Gotów do walki, również porwaÅ‚ siÄ™ na nogi. PrzezzakÅ‚adanie kolorowej kartoteki w sklepie?76 - Tak  Skoro on krzyczaÅ‚, Kate też podniosÅ‚a gÅ‚os. RobiÄ™, comogÄ™.%7Å‚yjÄ™ sobie dalej.Nie jÄ™czÄ™ i nie pÅ‚aczÄ™.- Wycofujesz siÄ™ i nic nie robisz. UderzyÅ‚ jÄ… palcem w ramiÄ™.Odmawiasz współpracy.To trwa już za dÅ‚ugo.Bittle i spółka wiedzÄ…, że czekaich postÄ™powanie prawne.PostÄ™powanie prawne?  krew odpÅ‚ynęła z jej twarzy.CzuÅ‚a, jakodpÅ‚ywa każda kropla. PowiedziaÅ‚eÅ› im, że podam ich do sÄ…du? O mójBoże! - zakrÄ™ciÅ‚o jej siÄ™ w gÅ‚owie, oparÅ‚a siÄ™ o biurko.Hej!  zÅ‚apaÅ‚ jÄ… za ramiÄ™. UsiÄ…dz.ZÅ‚ap oddech.Zostaw mnie w spokoju.Cholera, zostaw mnie w spokoju.Co tyzrobiÅ‚eÅ›?To, co byÅ‚o konieczne.Daj spokój, kochanie, usiÄ…dz. Jezu Chryste!  wybuchÅ‚a, nie tyle uderzyÅ‚a go w ramiÄ™, co z caÅ‚ejsiÅ‚y walnęła. Jak Å›miesz?  jej twarz znów nabraÅ‚a koloru, pÅ‚onęła.Jak Å›miesz grozić im procesem? Nie powiedziaÅ‚em im, że masz zamiar ich pozwać.PozwoliÅ‚em imtylko odebrać takie wrażenie. MówiÅ‚am ci, żebyÅ› daÅ‚ sobie spokój.To moja sprawa.Moja.KtozrobiÅ‚ ci burzÄ™ mózgu, Joshua? ZabijÄ™ Margo. Margo nie ma z tym nic wspólnego, chociaż gdybyÅ› otworzyÅ‚a oczyna pięć minut, zobaczyÅ‚abyÅ›, jak siÄ™ o ciebie martwi.Jak wszyscy siÄ™ o ciebiemartwiÄ….Ponieważ miaÅ‚ ochotÄ™ jÄ… uderzyć, stwierdziÅ‚, że jego rÄ™ce bÄ™dÄ… bezpiecz­niejsze w kieszeniach. Nie powinienem pozwolić, żeby to trwaÅ‚o tak dÅ‚ugo, ale miaÅ‚em nagÅ‚owie inne sprawy.Gdyby By nie wpadÅ‚ i mnie do tego nie popchnÄ…Å‚,trwaÅ‚oby to jeszcze dÅ‚użej, ale i tak bym siÄ™ tym zajÄ…Å‚. Stop  oddychajÄ…c ciężko, podniosÅ‚a rÄ™kÄ™. Jeszcze raz.Byron DeWitt rozmawiaÅ‚ z tobÄ… o mnie?ZdajÄ…c sobie sprawÄ™ ze swego bÅ‚Ä™du, Josh próbowaÅ‚ szybko siÄ™ wycofać. Twoje imiÄ™ padÅ‚o w rozmowie, to wszystko.I to mnie skÅ‚oniÅ‚o [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl