[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To, że nie znalezliÅ›my nowego wirusa w konwencjonalnym znacze-niu tego sÅ‚owa nie przesÄ…dza sprawy.Nie mogÄ™ jeszcze powiedzieć, że niczego tam niema. Nie rozumiem zdziwiÅ‚ siÄ™ Neef. Może istnieć inna forma czÄ…steczki zakaznej. Jaka?190 MówiÄ…c to, miaÅ‚em na myÅ›li priony wyjaÅ›niÅ‚ Farro-Jones. Jak ci wiadomo,to one wywoÅ‚ujÄ… BSE, czyli chorobÄ™ wÅ›ciekÅ‚ych krów, jak to nazywajÄ… nasi przyjacielez prasy i oczywiÅ›cie jej tak zwany ludzki odpowiednik, chorobÄ™ Creutzfeldta-Jakoba. Ja wiem co nieco o prionach, Davidzie, choć oczywiÅ›cie to raczej twoja specjal-ność, nie moja.Ale. Chodzi mi o to przerwaÅ‚ Farro-Jones że BSE jest chorobÄ… zakaznÄ…, lecznigdy nie znaleziono jej bakterii ani wirusa.W porzÄ…dku, wiemy, że prionów, tych biaÅ‚-kowych czÄ…steczek zakaznych, nie można zobaczyć pod mikroskopem, ani sztuczniewyhodować.Ale one istniejÄ….I obecnie uważa siÄ™, że przenoszÄ… BSE, chorobÄ™ C-J i to,co wykryto u owiec. Scrapie. Tak. Chyba nie sugerujesz, że Max Pereira stworzyÅ‚ coÅ› takiego w swojej pracownii potem to siÄ™ stamtÄ…d wydostaÅ‚o? To brzmi trochÄ™ jak science-fiction odparÅ‚ Farro-Jones. Ale kiedy bawimysiÄ™ DNA w laboratoriach, to nawet przy wszystkich Å›rodkach zapobiegawczych niemamy stuprocentowej pewnoÅ›ci, co z tego wyniknie.Chyba taka jest z definicji naturabadaÅ„ naukowych.Wciąż wypróbowuje siÄ™ rzeczy nieznane. Mój Boże westchnÄ…Å‚ Neef. WiÄ™c pewnie nie byÅ‚oby również sposobu na wy-tropienie, skÄ…d coÅ› takiego siÄ™ wzięło i które laboratorium za to odpowiada? Nie. NaprawdÄ™ wierzysz, że coÅ› takiego mogÅ‚o siÄ™ zdarzyć? ObowiÄ…zujÄ…ce przepisy sÄ… dobre, ale jeÅ›li dla równowagi dodasz chęć zysku i am-bicje, otrzymasz niebezpieczny koktajl. Zapewne przyznaÅ‚ Neef. BÄ™dziesz szukaÅ‚ dalej? Jeszcze przez jeden dzieÅ„ odrzekÅ‚ Farro-Jones. PomijajÄ…c inne wzglÄ™dy, niemożemy już pobrać od Charlie ego Morse a wiÄ™cej próbek.Obawiam siÄ™, że wyszedÅ‚ jużna ostatniÄ… prostÄ…. Tak sÅ‚yszaÅ‚em przytaknÄ…Å‚ Neef. Przypuszczam, że nie miaÅ‚eÅ› jeszcze okazjizerknąć na kartotekÄ™ sekcji zwÅ‚ok, które przeprowadziÅ‚ Eddie? Jeszcze nie.StraciliÅ›my dziÅ› rano zbyt wiele czasu na rozmowy z policjÄ… i wypeÅ‚-nianie papierków.CiÄ…gle próbujÄ™ nadrobić zalegÅ‚oÅ›ci.ZajmÄ™ siÄ™ tamtÄ… sprawÄ… jak tylkobÄ™dÄ™ mógÅ‚.Neef odÅ‚ożyÅ‚ sÅ‚uchawkÄ™, oparÅ‚ Å‚okcie na biurku i przetarÅ‚ oczy.Kiedy znów je otwo-rzyÅ‚, zobaczyÅ‚ przed sobÄ… EwÄ™. PukaÅ‚am powiedziaÅ‚a. Jestem tu mile widziana, czy nadal próbujesz mnieunikać?191 Nie próbujÄ™ ciÄ™ unikać zaprzeczyÅ‚ z naciskiem Neef.PodszedÅ‚ do Ewy i poca-Å‚owaÅ‚ jÄ… lekko. Wczoraj wieczorem musiaÅ‚em wziąć udziaÅ‚ w pożegnalnej kolacji wy-danej dla kogoÅ›, kto odchodziÅ‚ na emeryturÄ™.DowiedziaÅ‚em siÄ™ w ostatniej chwili, żemam tam iść.ZastÄ…piÅ‚em Franka MacSweena.Nie dość, że uroczystość byÅ‚a koszmar-na, to jeszcze bohater wieczoru wpadÅ‚ dziÅ› rano do zbiornika z formaldehydem, ude-rzyÅ‚ o niego gÅ‚owÄ… i zginÄ…Å‚. Mówisz poważnie?! wykrzyknęła Ewa. Niestety.WiÄ™kszość przedpoÅ‚udnia zabraÅ‚y mi rozmowy z policjÄ…. Dlaczego akurat tobie? Bo ja go znalazÅ‚em.PoszedÅ‚em tam dziÅ› rano, żeby zapytać go o coÅ›, co mówiÅ‚wczoraj wieczorem. To musiaÅ‚o być straszne.Neef pokiwaÅ‚ gÅ‚owÄ…. Przyjemne nie byÅ‚o przyznaÅ‚. PrzyszÅ‚aÅ› do Neila?Ewa przytaknęła. Nie czuje siÄ™ dziÅ› zbyt dobrze.PielÄ™gniarka powiedziaÅ‚a mi, że w nocy bardzocierpiaÅ‚. SÅ‚yszaÅ‚em. Ale chciaÅ‚, żebym mu opowiedziaÅ‚a bajkÄ™.Maxwell Gunn trafiÅ‚ dziÅ› do portu.UgasiÅ‚ pÅ‚onÄ…cy kuter rybacki kapitana Coda.Kapitan byÅ‚ Maxwellowi tak wdziÄ™czny,że daÅ‚ mu wielkÄ… rybÄ™, żeby zjadÅ‚ jÄ… sobie przy herbacie po powrocie do remizy stra-żackiej. Ewa odwróciÅ‚a gÅ‚owÄ™ i siÄ™gnęła do torebki po chusteczkÄ™.Przycisnęła jÄ… nachwilÄ™ do oczu, po czym spojrzaÅ‚a na Neefa niemal wyzywajÄ…co.Neef poczuÅ‚ ucisk w gardle. Może pojedziemy do domu zaproponowaÅ‚ delikatnie. Bardzo chÄ™tnie odrzekÅ‚a Ewa.¬ Nie powiedziaÅ‚eÅ› mi jeszcze, jak ci siÄ™ podobaÅ‚ mój artykuÅ‚ zauważyÅ‚a Ewa,gdy potem leżeli obok siebie.W okna domku zaczęły wÅ‚aÅ›nie bÄ™bnić krople deszczu.W drzwiach sypialni zatrzymaÅ‚a siÄ™ Dolly, by zajrzeć do pokoju w drodze z hallu dokuchni.PopatrzyÅ‚a z dezaprobatÄ… na leżącÄ… parÄ™ i powÄ™drowaÅ‚a dalej. Uważam, że jest dobry odrzekÅ‚ Neef. PrzedstawiÅ‚aÅ› stan faktyczny i nie wieledodaÅ‚aÅ› od siebie. W gazecie dostaÅ‚am pochwaÅ‚Ä™. W ogólnokrajowej? Tak.MyÅ›lÄ™, że mogÄ… mi nawet zaproponować staÅ‚Ä… pracÄ™ w zespole redakcyjnym.192 A jeÅ›li tak, to co by to oznaczaÅ‚o? Rozstanie siÄ™ z Citizenem.Może również przeprowadzkÄ™. Rozumiem.Kiedy? Jeszcze mi niczego nie zaproponowali! obruszyÅ‚a siÄ™ Ewa. Na razie mam nakoncie tylko jeden artykuÅ‚. Ale gdyby? Pewnie od zaraz.Ale nie martw siÄ™ na zapas.Dopóki Neil mnie potrzebuje, niebiorÄ™ pod uwagÄ™ wyjazdu stÄ…d.Neef chrzÄ…knÄ…Å‚. Nie zamierzaÅ‚em ci tego mówić, ale zmieniÅ‚em zdanie.Nie tak dawno temu ktoÅ›mi powiedziaÅ‚, że nie mogÄ™ dzwigać wszystkiego tylko na wÅ‚asnych barkach.Ewa uÅ›miechnęła siÄ™. CieszÄ™ siÄ™, że nauka nie poszÅ‚a w las. Otóż Max Pereira opracowaÅ‚ nowy wektor wirusowy, który jego zdaniem mógÅ‚bypomóc Neilowi.Menogen nie miaÅ‚by szans na szybkie uzyskanie zgody na używaniego, gdyby próbowaÅ‚ zaÅ‚atwić sprawÄ™ normalnÄ… drogÄ….Ale szpital wystÄ…piÅ‚ o wydanie ze-zwolenia w trybie nadzwyczajnym.DziÅ› rano zostaÅ‚ zÅ‚ożony wniosek. Och, Michael! To cudownie! wykrzyknęła Ewa siadajÄ…c na łóżku.Neef poÅ‚ożyÅ‚ jej palec na ustach
[ Pobierz całość w formacie PDF ]