[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Sébastien twierdziÅ‚, że po ucieczce z Airagne zapewniono mu tam goÅ›cinÄ™.Prawdopodobnie sÄ… tam wskazówki. Tym razem sÅ‚usznieÅ›cie wywnioskowali, mistrzu Ignacio. Biskup rozejrzaÅ‚ siÄ™niespokojnie dokoÅ‚a, być może zaczynaÅ‚ siÄ™ czuć nieswojo w tym wiÄ™zieniu. Tak zwanehospitium ZwiÄ™tej Lucyny leży na wschód od château Puivert, w wicehrabstwie Narbonne.GwoliÅ›cisÅ‚oÅ›ci, wznosi siÄ™ obok opactwa Fontfroide. Macie raczej rozlegÅ‚Ä… wiedzÄ™ w tej materii zauważyÅ‚ kupiec. OpÄ™tany wymieniÅ‚ to miejsce nie po raz pierwszy, mówiÅ‚ o nim od tygodni.MiaÅ‚em dośćczasu, żeby je zlokalizować i przemycić potajemnie pomiÄ™dzy konwersów Fontfroide paruszpiegów z BiaÅ‚ego Bractwa.Tam zasiÄ™gajÄ… jÄ™zyka na temat sióstr od ZwiÄ™tej Lucyny.To, że oweniewiasty przyjęły pod swój dach Sébastiena, nie może być przypadkiem.Podejrzewam, że majÄ…takie czy inne powiÄ…zania z Airagne.Lecz jak dotÄ…d żaden z moich ludzi niczego nie odkryÅ‚.WyglÄ…da na to, że siostry z pozoru prowadzÄ… pobożny żywot. Z pozoru? WÅ‚aÅ›nie westchnÄ…Å‚ biskup. Musicie wiedzieć, że zakÅ‚ad ZwiÄ™tej Lucyny to nie jesthospicjum w peÅ‚nym tego sÅ‚owa znaczeniu, ale prawdziwy beginaż, czyli wspólnota pobożnychniewiast zwanych beginkami.SÄ… to Å›wieckie biaÅ‚ogÅ‚owy oddane pomocy potrzebujÄ…cym, pracyi modlitwie.NaÅ›ladujÄ… one reguÅ‚y zakonów religijnych, chociaż nie należą do żadnego z nich.Oto gdzie tkwi zÅ‚o: znajdujÄ…c siÄ™ poza porzÄ…dkiem koÅ›cielnym, stajÄ… siÄ™ żyznÄ… glebÄ… dla herezji. Wybaczcie, Wasza Wielebność, ale coÅ› mi umyka rzekÅ‚ Ignacio. Na co możemy siÄ™wam przydać my, skoro wasi ludzie już prowadzÄ… dochodzenie?Fulk wydaÅ‚ siÄ™ zbity z tropu, toteż odpowiedz wprawiÅ‚a go w pewne zakÅ‚opotanie: To nie ja poprosiÅ‚em o waszÄ… pomoc, jeÅ›li to macie na myÅ›li.To ojciec Gonzalez chciaÅ‚wziąć udziaÅ‚ w tej misji za wszelkÄ… cenÄ™.To także on nalegaÅ‚, abym przyjÄ…Å‚ jego wsparcie i abymskierowaÅ‚ jego wysÅ‚anników na wÅ‚aÅ›ciwÄ… drogÄ™.Ja po prostu siÄ™ zgodziÅ‚em, lecz jak chybadowiodÅ‚em, nie potrzebujÄ™ was.Ignaciowi odjęło mowÄ™.Za sznurki pociÄ…gaÅ‚ nie Fulk, tylko Gonzalez! Kupiec rzuciÅ‚pytajÄ…ce spojrzenie Filipowi z Lusignan, ale ten zamiast udzielić odpowiedzi, odwróciÅ‚ wzrok.Wymowny gest.Z pewnoÅ›ciÄ… ten niegodziwiec od poczÄ…tku znaÅ‚ prawdÄ™ i jÄ… przemilczaÅ‚.Ktowie, co jeszcze ukrywa! Dobrze przerwaÅ‚ kÅ‚opotliwe milczenie Filip. Wyruszymy do ZwiÄ™tej Lucyny jutro, jaktylko siÄ™ rozwidni.Ignacio ponownie zwróciÅ‚ siÄ™ do biskupa, nie wyjawiajÄ…c swych podejrzeÅ„: Ostatnia kwestia, Wasza Wielebność.Przed Å›mierciÄ… opÄ™tany powtarzaÅ‚ jedno zdanie: Tresfatae celant crucem , czyli Trzy fatae skrywajÄ… krzyż.Wiecie, co mógÅ‚ mieć na myÅ›li? Kimlub czym sÄ… trzy fatae? Fatae to diabelskie niewiasty, takie jak te opisane w Super Apocalypsim Godfrydaz Auxerre odparÅ‚ Fulk. We francuskich i germaÅ„skich wsiach, gdzie czÄ™sto siÄ™ o nichwspomina, powiadajÄ…, że należą one do tradycji pogaÅ„skich.Na waszym jednak miejscu nieufaÅ‚bym zbytnio zagadkom mamrotanym przez jakiegoÅ› opÄ™taÅ„ca.Szatan jest zwodniczyi zabawia siÄ™, mieszajÄ…c nam szyki. Nie Szatanem powinniÅ›my siÄ™ martwić odrzekÅ‚ kupiec, kierujÄ…c siÄ™ do wyjÅ›ciaz wiÄ™zienia.UzmysÅ‚owiÅ‚ sobie, że wyraziÅ‚ siÄ™ ostro, lecz rewelacja na temat Gonzaleza mocno gorozsierdziÅ‚a.Jak wyznaÅ‚ przed Å›mierciÄ… Galib, gra zatacza o wiele szersze krÄ™gi niż można sobiewyobrazić.To olbrzymia sieć pajÄ™cza.On zaÅ› zostaÅ‚ w niÄ… schwytany, dokÅ‚adnie w sam Å›rodek.CZZ TRZECIATRZY CZARODZIEJKINajwyższy Duchu, Å›wiatÅ‚o ludzi,rozjaÅ›nij przerażajÄ…ce mroki naszego umysÅ‚u.Notker Balbulus, Hymnus in die Pentecostes15Drużyna kupca przenocowaÅ‚a w Prouille, nazajutrz zaÅ› pożegnaÅ‚a siÄ™ z biskupem Fulkiemi wybraÅ‚a w dalszÄ… podróż.Ignacio byÅ‚ znużony pół snem, pół czuwaniem peÅ‚nym przemyÅ›leÅ„.Po ostatnich rewelacjach czuÅ‚ za plecami cieÅ„ Gonzaleza.Nie potrafiÅ‚ pojąć zamiarów owegodominikanina ani tego, do jakiego stopnia zostaÅ‚ w nie wtajemniczony Filip z Lusignan.RozważaÅ‚ możliwość ucieczki, aby wyruszyć na poszukiwania Uberta, wyobrażaÅ‚ sobie bowiem,że syn bÅ‚Ä…ka siÄ™ po Å›cieżkach Langwedocji, a może nawet jest w niebezpieczeÅ„stwie.TakipostÄ™pek oznaczaÅ‚by jednak zÅ‚amanie rozkazów Ferdynanda III, a co za tym idzie należytekonsekwencje.Kupiec byÅ‚ zatem zmuszony pÅ‚ynąć z prÄ…dem wydarzeÅ„ w oczekiwaniu nawÅ‚aÅ›ciwÄ… chwilÄ™, żeby dziaÅ‚ać.PogrążajÄ…c siÄ™ wszakże w podobnych rozmyÅ›laniach, celowoponiechaÅ‚ dalszych rozważaÅ„.W rzeczywistoÅ›ci tajemnica Airagne budziÅ‚a w nim tak wielkÄ…ciekawość, że nie byÅ‚ w stanie zrezygnować z wyprawy.ChciaÅ‚ siÄ™ dowiedzieć, co kryje siÄ™w owym miejscu ognia i pÅ‚ynnego metalu i skÄ…d siÄ™ wzięło szaleÅ„stwo opÄ™tanego z Prouille.Przemierzyli ziemie Lauragais, zostawiajÄ…c za plecami osadÄ™ Fanjeaux, po postoju przedmurami Carcassonne udali siÄ™ zaÅ› na poÅ‚udnie, wzdÅ‚uż rzeki Aude.Gdy minÄ™li Limouxi EspérazÄ™, krajobraz ulegÅ‚ zmianie, roÅ›linność zgÄ™stniaÅ‚a, a na horyzoncie pojawiÅ‚y siÄ™wierzchoÅ‚ki gór Corbières.DotarÅ‚szy w pobliże zamku Quillan, skrÄ™cili na zachód, w kierunku Puivert, i podążyliÅ›cieżkÄ…, która zanurzaÅ‚a siÄ™ w las.PostÄ™pujÄ…c zgodnie ze wskazówkami Fulka, wkrótce powinnidojechać do beginażu ZwiÄ™tej Lucyny.W czasie drogi Willalme przerwaÅ‚ milczenie, by zadać Ignaciowi pytanie: Co miaÅ‚eÅ› na myÅ›li w lochach Prouille, upatrujÄ…c przyczyny zachowania opÄ™tanegow pewnego rodzaju gorÄ…czce?Wyraz twarzy kupca, aż do tej pory pogrążonego w zadumie, ulegÅ‚ zmianie i pojawiÅ‚ siÄ™ naniej lisi uÅ›mieszek. Ten czÅ‚owiek nie byÅ‚ opÄ™tany przez żadnego zÅ‚ego ducha.MógÅ‚bym siÄ™ o to zaÅ‚ożyć. Twierdzisz, że zapadÅ‚ na jakÄ…Å› chorobÄ™? Nie byÅ‚a to choroba, lecz trujÄ…ca substancja.Wyziewy metalu.Do wozu zbliżyÅ‚ siÄ™ na koniu Filip z Lusignan. Ciekawa teoria, mistrzu Ignacio.Mówcie jaÅ›niej.Kupiec posÅ‚aÅ‚ mu uszczypliwe spojrzenie.Podejrzliwość i pogarda, jakie budziÅ‚ w nim tenczÅ‚owiek, jęły siÄ™ przeradzać w prawdziwÄ… odrazÄ™. Messer Filipie, sÄ…dziÅ‚em, że podzielacie zdanie Fulka.Nie chciaÅ‚bym narażać na szwankwaszych przekonaÅ„ w tej materii. Nie bÄ…dzcie naiwni.Po prostu nie uznaÅ‚em za stosowne sprzeciwiać siÄ™ jednemuz najbardziej wpÅ‚ywowych praÅ‚atów na poÅ‚udniu Francji.Z drugiej strony, przyznajÄ™, że niewielewiem o opÄ™taniu przez demony.Jak do tej pory moje zadanie ograniczaÅ‚o siÄ™ do zwalczaniaMaurów usprawiedliwiÅ‚ siÄ™. Ale w oczach tego biedaka Sébastiena nie byÅ‚o Å›ladu zÅ‚oÅ›liwoÅ›ci.ZauważyÅ‚em u niego wyÅ‚Ä…cznie zachwianie równowagi umysÅ‚owej i, jak by to powiedzieć, rodzajfizycznej dziwacznoÅ›ci, brak koordynacji ruchów. Istotnie, na uwagÄ™ zasÅ‚ugujÄ… jednak także inne elementy Ignacio zaczÄ…Å‚ wyliczać napalcach. SÅ‚odkawy zapach oddechu.Drżenie rozsiane po caÅ‚ym ciele.BezwÅ‚ad koÅ„czyn.Zabarwienie skóry.I wreszcie rodzaj niebieskawej obwódki na dziÄ…sÅ‚ach. Ostatnie sÅ‚owawymówiÅ‚ z pewnÄ… przesadÄ…, tak aby jego gÅ‚os zagÅ‚uszyÅ‚ turkot wozu. A poza tym konwulsje,krew w urynie, wymioty.Wszystko to sÄ… objawy pewnej nader rzadkiej przypadÅ‚oÅ›ci.Wiemo niej bardzo niewiele, ale sÅ‚yszaÅ‚em, że czasem dotyka tych, którzy parajÄ… siÄ™ alchemiÄ….Willalme spojrzaÅ‚ naÅ„ z ciekawoÅ›ciÄ…. Co masz na myÅ›li? zapytaÅ‚. MówiÄ™ o chorobie rozpoznanej już przez starożytnych.ZwÄ… jÄ… saturnizmem albo lepiej: chorobÄ… Saturna. Nadal nie pojmujÄ™ przyznaÅ‚ Lusignan. WyjaÅ›nijcie to bardziej szczegółowo
[ Pobierz całość w formacie PDF ]