[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Po-dobno pani Pontio473 tajemnym Å›lubem poszÅ‚a zaÅ„, bo nie mogÅ‚a oczywistym, gdyż umierajÄ…-cy Pontio zastrzegÅ‚ w testamencie, że wszystko ona straci, jeÅ›li za mąż powtórnie siÄ™ wyda.Niech ich oboje Bóg ma w swej opiece! Już Twoje sobole wisiaÅ‚y u oliwek i dostaÅ‚y porzÄ…dnÄ…dozÄ™ kamfory i pieprzu.Nie zostawiÅ‚aÅ› klucza do biaÅ‚ego kufra, w którym aksamitne Twesuknie, muszÄ™ nowy kazać zrobić, by go otworzyć i opieprzyć.KawaÅ‚ek wyborny napisaÅ‚aÅ›mi o stowarzyszeniu naszym w celu oparcia siÄ™ wzajemnego na sobie, a podparcia nami sa-mymi Ojczyzny  nieraz i jam marzyÅ‚ o czymÅ› takowym.August w tych dniach podobnerozwijaÅ‚ zamiary474.DoskonaleÅ› to pojęła.%7Å‚ y d475 zdaÅ‚ Ci siÄ™ na coÅ›, ale Å‚atwiej o tym mó-wić, niż to wykonać! DotÄ…d ja tylko w stosunku do Ciebie i Ty do mnie tak jesteÅ›my, tak siÄ™mamy do siebie.Trzeba by na to, by marzenie przeszÅ‚o w rzeczywistość, by wszyscy skÅ‚ada-jÄ…cy ów zwiÄ…zek tak byli, jak my jesteÅ›my dwoje.A podobna że to? Jednak kto wie, możeprzyjdzie chwila, w której postaramy siÄ™ taki pomysÅ‚ uskutecznić, i zachowam to, coÅ› napi-saÅ‚a o nim, bo wybornie i pojÄ™te, i wyrażone, aż mnie zazdrość wzięła, bo bym teraz nie po-trafiÅ‚ tak napisać.Już siÄ™ Å›ciemnia, dom Twój pusty i lubiÄ™ go takim, bo w nim tylko Ciebiewidzieć lubiÄ™, a gdy nie ma Ciebie, to siebie i nikogo wiÄ™cej.Wszyscy w mieÅ›cie.El.też.Jamw smutku i niemocy, i lenistwie zostaÅ‚ siÄ™ sam.WstrÄ™t mam do każdego kroku.Już zmierzchmi papier przesÅ‚ania, jutro rano dokoÅ„czÄ™, a teraz pójdÄ™ trochÄ™ pod oliwne drzewa myÅ›leć oTobie.DziÄ™kujÄ™ Ci, moja Dialy, żeÅ› taka dobra dla mnie i że tÄ™sknisz do Nicei.Tylko nie za-pomnij o mnie pózniej, proszÄ™ CiÄ™, nie zapomnij  bo każdym zapomnieniem o mnie dziesięćlat mi życia odbierasz.1 6 c z e r w c a.List Twój Burze476 zaraz odsyÅ‚am, wczoraj nie miaÅ‚em siÅ‚y zanieść, burzaw powietrzu siÄ™ przygotowywaÅ‚a, tak mi przez dzieÅ„ caÅ‚y zle byÅ‚o, jak gdyby mnie duch zÅ‚yopÄ™taÅ‚  i dziÅ› mi nie lepiej.Rozpacz co chwila mnie chwyta i zre, ale jak zre.Zdaje siÄ™, że[siÄ™] nie podzwignÄ™, że na żaden sposób, chyba aż kiedy stÄ…d wyjadÄ™.Gdzież siÄ™ obaczymy,Dialy moja droga, gdzie? Dowiedz siÄ™ o jakim nadbrzeżu ReÅ„skim.KÄ…paÅ‚em siÄ™ zawczoraj wmorzu, choć tylko trzy minuty.ski stawaÅ‚ w Giudice delia campagna w obronie jej interesów, wreszcie, jak pisze:  zawaro-waÅ‚em zrzucenie muru zaczÄ™tego [samowolnie postawionego przez Beriota]  u nowego, naktóry pozwalasz, zażądaÅ‚em poÅ‚ożenia «termów», wreszcie architekta napisze relacjÄ™ tegowszystkiego i podpisze jÄ…, a ta zostanie wÅ›ród Twoich papierów. (List z 17 VI 1846.Wyd.A.%7Å‚.).C a s t e l l i  byÅ‚ wÅ‚aÅ›cicielem posiadÅ‚oÅ›ci, sÄ…siadujÄ…cej od północy z willÄ… ,,Rey ,poÅ›rednio zamieszanym w spór.472Olga z Potockich N a r y s z k i n o w a (1802 1861)  córka SzczÄ™snego i Zofii Witto-wej, wydana zostaÅ‚a w r.1828 za Lwa Aleksandrowicza Naryszkina (1785 1846), generaÅ‚a iszambelana dworu rosyjskiego, adiutanta gen.Wintzingerode.Podczas pobytu Aleksandra I wTulczynie zostaÅ‚a przez matkÄ™ zaprowadzona do sypialni carskiej, jak gÅ‚osiÅ‚a ówczesna kro-nika skandaliczna.473WÅ‚aÅ›c.: P o n z i o, współwÅ‚aÅ›cicielka posiadÅ‚oÅ›ci, sÄ…siadujÄ…cej od poÅ‚udnia z willÄ…,,Rey.474Zapewne chodzi tu o pierwsze pomysÅ‚y Ligi Polskiej, zaÅ‚ożonej dwa lata pózniej.(%7Å‚.)475Być może Avigdor, który sÅ‚użyÅ‚ pomocÄ… w sprawie o mur graniczny, albo też paryskibankier James Rotschild, z którego żonÄ… Delfina Potocka byÅ‚a zaprzyjazniona.476B u r r a  domownik Delfiny Potockiej.179 1 8 4 6.N i c e a.2 0 c z e r w c a.Droga, najdroższa Dialy! Chowaj dobrze pierÅ›cieÅ„ ten, który nosisz beze mnie, a który janoszÄ™ przy Tobie, bo Tej, która mi go daÅ‚a, już nie ma na Å›wiecie tym, i teraz bÅ‚ogosÅ‚awieÅ„-stwo przywiÄ…zane do tego pierÅ›cienia siÄ™ wzmogÅ‚o, gdyż od U m a r Å‚ e j jest477.Od UmarÅ‚ej,która za życia mnie szczerze matczynym sercem kochaÅ‚a, od UmarÅ‚ej, która wycierpiaÅ‚a pie-kÅ‚o smÄ™tku umysÅ‚owego i cierpieÅ„ cielesnych na ziemi, a mimo to piekÅ‚o zawsze tkliwe serce,nie wyschÅ‚e, pojmujÄ…ce i obcÄ… melancholiÄ™ miaÅ‚a.Wczoraj od SoÅ‚tana478 list mi doniósÅ‚, że wsamo Boże CiaÅ‚o, 11-go, skonaÅ‚a, a wcale nie spodziewajÄ…c siÄ™ Å›mierci, tak że dopiero na go-dzinÄ™ wprzód po ksiÄ™dza posÅ‚ano.ZgasÅ‚a bez konwulsji i gwaÅ‚townych boleÅ›ci.WiÄ™c tegosamego dnia, który byÅ‚ jutrem Twojego wyjazdu  i smutek mój wtedy za TobÄ… staÅ‚ siÄ™, zbie-giem okolicznoÅ›ci, smutkiem i za niÄ….12-go pisaÅ‚em list do niej dÅ‚ugi.Naglem byÅ‚ sobieprzypomniaÅ‚, że warto jej przypomnieć zapis dla córki SoÅ‚tana.I ten list już pisaÅ‚em doumarÅ‚ej.Bardzo ten zgon gÅ‚Ä™boko mi serce wzruszyÅ‚.Jeszcze ona mi pamięć Matki przeciÄ…-gaÅ‚a na ziemi i prawdziwie, ilekroć u niej bywaÅ‚em, to jakby u siebiem siÄ™ czuÅ‚.DziwiÄ™ siÄ™, żenic mnie nie ostrzegÅ‚o o jej Å›mierci.Zachowaj, proszÄ™ CiÄ™, ten pierÅ›cieÅ„, ten znak jej przy-wiÄ…zania do mnie.SÅ‚użyć nam obojgu bÄ™dzie i strzec nas.Już z PontiowÄ… skoÅ„czyÅ‚em.Architekt napisaÅ‚ konwencjÄ™, podpisze jÄ… PontiowÄ… jutro, jamjÄ… już podpisaÅ‚479.Nic nowego w stanie Elizy480.Ma tu lada chwila przybyć autor Jawów481.Koniecznie chciaÅ‚ tÄ™dy jechać z Berlina do WÅ‚och, by mnie obaczyć.LÄ™kam siÄ™, by z nowymjakim gÅ‚upstwem do mnie nie spieszyÅ‚ siÄ™ tak, z wynalazkiem lub tajemnicÄ… jakÄ….OpÄ™dzić siÄ™ludziom nie sposób, a kiedy ci ludzie do tego bzika majÄ… w gÅ‚owie lub jÄ™zyk nieutrzymalny zazÄ™bami, to niebezpiecznie.Oba kufry biaÅ‚e kazaÅ‚em otworzyć i przewietrzyć.W jednym znich już mola paskudnego na flaneli siedzÄ…cego znalazÅ‚em.Gdzie Ty? Czy dotÄ…d w St.Assise, czy już w 38? Musisz być bardzo smutna, tak samo, jakja tu.Mam takie napady melancholii, że przez okno mógÅ‚bym siÄ™ wyrzucić.JakieÅ› osÅ‚abieniatakie cielesne i umysÅ‚owe mnie nicestwiÄ…, że do Å›wiatÅ‚a sÅ‚onecznego niesÅ‚ychanych wstrÄ™tównabieram.O moja Dialy, moja Dialy, jeÅ›li Ty mnie nie wyratujesz z tego, jeÅ›li nie odzyskamsiÅ‚ trochÄ™ przy Tobie, to nigdy a nigdy mi już nie powrócÄ….Czy wiesz, co robi Nat.? Czywciąż obiecuje przyjazd? Ach! Dialy, Dialy moja, chciaÅ‚bym skryć siÄ™ pod faÅ‚dy sukni Twej,477Ks.Maria z Granowskich L u b o m i r s k a (por.przyp.do listu z 5 I' 1840 r.).Zyg-munt KrasiÅ„ski w liÅ›cie do A.SoÅ‚tana z dn.20 VI 1846 r.pisaÅ‚: ,,Skorom ujrzaÅ‚ czarnÄ… pie-czÄ…tkÄ™, zadrżaÅ‚em.Gdym list otworzyÅ‚, rozpÅ‚akaÅ‚em siÄ™ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl