[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Dobra, co dalej?Parkins poczuł, że jest cały mokry od potu.Zawsze, kiedy rozmawiał z przedstawicielami prawdziwego prawa, czuł się jak prowincjonalny osioł.- Drugi nazywa się Richard Throckett Straker.Throckett przez dwa „t” na końcu, a Straker tak, jak się wymawia.On i ten Barlow zajmują się handlem antykami.Właśnie otwierają u nas sklep.Straker twierdzi, że Barlow wyjechał w interesach do Nowego Jorku i że wcześniej obydwaj pracowali w Londynie i Hamburgu.- Podejrzewa ich pan w związku ze sprawą Glicka?- Na razie nawet nie wiem, czy w ogóle jest jakaś sprawa, ale wszyscy zjawili się w miasteczku mniej więcej właśnie w tym czasie.- Myśli pan, że istnieje jakiś związek między Mearsem a tymi dwoma?Parkins oparł się w fotelu i spojrzał z zamyśleniem przez okno.- Właśnie tego chciałbym się dowiedzieć - powiedział.12W pogodne, chłodne dni druty telefoniczne wydają dziwny, brzęczący odgłos, zupełnie jakby pod wpływem przebiegających przez nie plotek wpadały w tajemniczą wibrację.Jest to dźwięk jedyny w swoim rodzaju, niespotykany w całym kosmosie.Mrozy i wiatry wiejące zimą przechyliły szare, omszałe słupy, ustawiając je w pozycji na „spocznij”.W przeciwieństwie do swoich betonowych kuzynów nie mają one nic wspólnego ani z ostrą musztrą, ani nawet ze służbistą obowiązkowością.Jeżeli stoją przy szosie, ich podstawy są zbryzgane kropelkami smoły, a jeśli przy polnej drodze, to spoczywa na nich gruba warstwa kurzu i pyłu.Stare, ledwo widoczne napisy informują, że monterzy naprawiali coś na nich w roku 1946, 1952 albo 1969.Ptaki - wrony, jaskółki, drozdy i szpaki - przygarbione siedzą w milczeniu na brzęczących drutach, być może odbierając poprzez zaciśnięte kurczowo pazurki tajemnicze, ludzkie głosy.Jeśli nawet tak jest, to nie sposób tego odczytać w ich oczach świecących niczym czarne paciorki.Miasteczko nie wie, co to historia, ale wie doskonale, co to czas i wiedzę tę zdaje się dzielić z telefonicznymi słupami.Gdyby przyłożyć do któregoś z nich dłoń, można by wyczuć głęboko w spróchniałym drewnie drgania, które zsunęły się tam ze śliskich drutów i teraz rozpaczliwie starają się wydostać na zewnątrz.i wyobraź sobie, Mable, że zapłacił starą dwudziestką, jedną z tych dużych.Clyde mówi, że ostatni raz widział coś takiego w 1930, kiedy.to bardzo dziwny człowiek, Evvie.Widziałam go przez lornetkę, jak chodził z taczkami koło domu.Ciekawe, czy mieszka tam sam, czy.Crockett na pewno wie, ale nie powie.Trzyma gębę na kłódkę.Zawsze.z tym pisarzem, co mieszka u Evy.Ciekawe, czy Floyd Tibbits wie, że jego.bardzo dużo czasu w bibliotece.Loretta Starcher twierdzi, że jeszcze nigdy nie spotkała człowieka, który wiedziałby tyle o.powiedziała, że przedstawił się jej jako.tak, Straker, R.T.Straker.Matka Kenny'ego Danlesa wstąpiła tam na chwilę, kiedy robiła zakupy, i podobno na wystawie stoi autentyczny stylowy sekretarzyk zaledwie za osiemset dolarów, wyobrażasz to sobie? Od razu.dziwne, że ledwo się zjawił, od razu zniknął ten.a czy nie sądzisz.nie, ale przyznasz, że to dziwne, prawda? Aha, czy masz jeszcze ten przepis.A druty brzęczą i brzęczą, i brzęczą.1323.09.1975.Nazwisko i imię: Glick, Daniel FrancisAdres: Brock Road, Jerusalem, Maine 04270Wiek: 12 lat.Płeć: M.Rasa: kaukaskaPrzyjęty: 22.09.1975Objawy: Szok, częściowa utrata pamięci, nudności, brak łaknienia, obstrukcja,ogólne osłabienie.Badania (patrz zał.):1.Próba tuberk.skórna: -2.Bad.tuberk.moczu i śliny: -3.Cukrzyca: -4.Białe ciałka: -5.Czerwone ciałka: 45% hemoglobiny6.Bad.szpiku: -7.Prześw.klatki pierś.: -Wstępna diagnoza: Złośliwa anemia, pierwotna lub wtórna; poprzednie badania wykazują 86% hemoglobiny.Wtórna anemia mało prawdopodobna; wcześniej żadnych wrzodów, hemoroidów, krwawych stolców.Możliwa anemia pierwotna, połączona z szokiem psychicznym.Zalecenia: dodatkowe prześwietlenie w celu ew.wykrycia wewn.krwawienia, witamina B12, leki według zał.Jeżeli następne badania nic nie wykryją, wypisać.Lek.prowadzącyG.M
[ Pobierz całość w formacie PDF ]