[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Taki sam rozkaz wydaje król z Wilna listem z 7 grudnia, 1552 do rady miastaKazimierza i deleguje Jana Bonara z Balic do dokonania rewizji.Poleca radzie,aby wszystkie rozkazy Bonara ściśle wykonała."Vos len te admodum in hoctam arduo et tam magni momenti negotio agere." 89)Edigius van der Rye, Widok Krakowa od południa, przed 1600.Miedzioryt, 30.5 x 54.5 cm; kolorowany w epoce.Zamieszczony w atlasie miast Civitates Orbis Terrarum Brauna i Hogenberga, t.VI, Kolonia1617;ryt.Jacob Hoefnagel (syn Jorisa, który przekazał był rysunek Rye'a wydawcom Civitates).Jest to pierwszy opublikowany widok Krakowa od południa (ze wzgórza Rękawka albo KopcaKrakusa),chociaż niezbyt prawdziwy brakuje kilku dużych kościołów, mury nie są pokazane dokładnie,poza Wawelem.(Z kolekcji Imago Poloniae Tomasza Niewodniczańskiego, Bitburg, Niemcy)%7łydzi kazimierscy niszczyli bardzo mury miasta Kazimierza, wypuszczająckanały swe do Wisły płynącej popod murami.Murów tych %7łydzi nie chcą naprawiać, gdyż zwyczajnie wszystkiegozaniedbują ("immo ut soletis omnia negligere"), a grozi niebezpieczeństwo,aby nieprzyjaciel w nocy nie wszedł do miasta.Pismem więc z 9 września,1568 roku poleca król %7łydom z całą surowością, aby bezwłocznie swymkosztem mury te naprawili, "ut cuius mali authores fuistis, boni quoque inrecuperando hoc incommodo sitis".W razie nieposłuszeństwa czeka ich grzywna 4000 węgierskich złotych 90).W r.1565 buduje rada m.Krakowa arsenał miejski czyli caikhaus przy murzemiędzy bramą Sławkowską a Floriańską (dzisiaj Muzeum ks.Czartoryskich),kosztem 912 m.291/2 gr.Budowa ta trwa dwa lata, a prowadzi ją GabryelSłoński budowniczy miejski 91).Jest to prawdopodobnie drugi arsenał na tym samym miejscu, gdyż poprzednioznajdowała się tutaj odlewarnia dział miejskich.Batory jest dla miasta bardzo życzliwie usposobiony, powściąga bezprawia igwałty w mieście, o fortyfikacje i porządki miasta dba.Ordynacją z 27pazdziernika, 1578 r.nakazuje zaostrzyć dozór nad wagabundami iprzybywającymi do miasta podróżnymi 92).Druga ordynacja królewska z r.1579 dotyczy zamykania bram miejskich 93).Król Stefan prowadzi zwycięskie boje z Moskwą.Zdawałoby się, że Krakównie potrzebuje się niczego obawiać, że jest bezpieczny od napadów.Alewidocznie mury jego nie bardzo pewne, skoro Stanisław Sarnicki w swychKsięgach hetmańskich, królowi w rękopisie wręczonych żali się, że Krakównie bardzo pewny od nieprzyjaciela."Ale Polak polem zawżdy stoi, nie bronią nas wody morskie,jako Włochów, ani miasta mocne, jako Niemców, ani skalistemiejsca jako Francuzów, ani góry jako Węgrów.Wszystkaobrona nasza "in dextris nostris posita est".A czy i miastmocnych nie ganimy, a daj Bóg, aby K.J.M.Wziął tenumysł, żeby Kraków obwarował lepiej, a zwłaszcza oneprzedmieścia: Kleparz, Biskupie, Garbary, Zw.Mikołaj,gdyby kazał jednym wałem jakiem mocnym z basztamiwiedeńskiemi opasać i przykopy wodą opuściwszy.I miastaby przyczynił połowicę więcej i po sobie zostawił pamiątkęwieczną.%7łebyśmy jako Kazimierz od Kazimierza Wielkiego,tak ten przyczynek miasta nazwalibyśmy Stefanopolis alboStefanią." 94)Za panowania Zygmunta III rysują się mury Rzeczypospolitej, ale rysująsię także i mury krakowskiej stolicy.Pretendent do tronu polskiegoarcyksiążę Maksymilian ciągnie z wojskiem na Kraków i rozłożył się obozempod Mogiłą (1587).Była to dla Krakowa niebezpieczna chwila, boMaksymilian mógł z łatwością wkroczyć do słabo bronionego miasta."Alepóki jeszcze on Nestor i Scipio z Zamościa trwa (Boże daj, aby długo trwał)póty przespieczni stojemy za jego radą i męstwem, za jego w rzeczachopatrznością, za jego czułością i pracą" 95), pociesza się Sebastyan Petrycy.Położenie było grozne, bo "jeżeli gdzie, tedy u nas potrzeba wielkiejgotowości, z zewsząd zwaśnionych mamy pogranicznych.Obrony wmunicyach w mieście żadnej nie masz; przeto nadzieje obrony naszej wrękach, nie w murach drzewianych, nie w wieżach, ale w ćwiczeniu i wmęstwie.Ale murami, basztami, wieżami opatrzone miasta, ozdobę czyniąRzeczypospolitej.Bo co może być ochędożniejszego jako wysokie mury,wieżami wokoło obwiedzione? Wielmożność bowiem Rzeczypospolitej namurach, na wieżach, na budynkach foremnie i kosztownie postanowionychnajrychlej poznać"
[ Pobierz całość w formacie PDF ]