[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na barkach Randa, na barkach Smoka Odrodzonego spoczywają światy i czas.Tym razem będziemy walczyć.Perrin niepewnym ruchem przysunął sobie krzesło.- Moiraine, mówisz dużo takich rzeczy, o których twierdziłaś, że nie powinniśmy nawet myśleć.Upewniłaś się, że pokój jest zabezpieczony przed podsłuchem, prawda?Kiedy potrząsnęła głową, ścisnął krawędź dębowego blatu tak mocno, aż deski zatrzeszczały.- Ja nie mówię o Myrddraalu, Perrin.Nikt nie wie, jak potężni są Przeklęci, pomijając to, że Ishamael i Lanfear byli najsilniejsi z nich, ale najsłabszy może z odległości co najmniej mili wyczuć każde zabezpieczenie, jakie mogłabym ustawić.I w ciągu kilku sekund rozedrzeć nas wszystkich na strzępy, nie ruszając się nawet z miejsca.- Powiadasz, że bez trudu jest w stanie zawiązać cię w supełki - wymruczał Perrin.- Światłości! Co mamy teraz zrobić? Jak możemy zrobić cokolwiek?- Nawet Przeklęty nie wytrzyma płomienia stosu odrzekła.Zastanawiał się, czy to właśnie tego użyła przeciwko Psom Czarnego; to, co wtedy zobaczył oraz to, co później powiedziała, wciąż wywoływało w nim niepokój.- W ciągu ostatniego roku dowiedziałam się wielu rzeczy, Perrin.Jestem bardziej.niebezpieczna niźli wówczas, kiedy przyjechałam do Pola Emonda.Jeżeli uda mi się podejść wystarczająco blisko do Be'lala, mogę go zniszczyć.Ale jeżeli jemu uda się mnie wcześniej zaskoczyć, może zniszczyć nas wszystkich, zanim zdążę cokolwiek przedsięwziąć.Zwróciła się do Loiala.- Co możesz mi powiedzieć o Be'lalu?Perrin, zmieszany, aż zamrugał."Loial?"- Dlaczego to jego pytasz? - wybuchnęła gniewnie Zarine.- Najpierw mówisz kowalowi, że masz zamiar zmusić nas, byśmy walczyli z jednym z Przeklętych!.który może nas zabić, zanim się nawet spostrzeżemy!.A teraz pytasz Loiala o niego!Loial uspokajająco wymruczał kilkakrotnie imię, które sobie przybrała.- Faile! Faile!.ale nie udało mu się nawet odrobinę pohamować potoku jej słów.- Sądziłam, że Aes Sedai wiedzą wszystko.Światłości, ja przynajmniej jestem na tyle mądra, że nie decyduję się na walkę z kimś, o kim nie wiem wszystkiego, czego mogłabym się dowiedzieć! Ty.Pod spojrzeniem Moiraine zdania zamarły na jej ustach, gasnąc w niezrozumiałym mamrotaniu.- Ogirowie - kontynuowała zimnym głosem Moiraine - przechowują wspomnienia sięgające dawnych czasów, dziewczyno.Sięgające stu pokoleń przed Pęknięciem Świata, jeśli chodzi o ludzi, ale mniej niż trzydziestu w przypadku Ogirów.Z ich opowieści cały czas dowiadujemy się rzeczy, których nie znaliśmy wcześniej.Teraz mów, Loial.Co wiesz o Be'lalu.Ale krótko tym razem.Pragnę twojej długiej pamięci, nie zaś języka.Loial chrząknął, dźwięk przypominał odgłos ognistego drewna toczącego się po pochylni.- Be'lal.- Jego uszy wychynęły z czupryny niczym skrzydła kolibra, potem jednak opadły znowu.- Nie wiem czy opowieści mogą przypomnieć ci coś takiego, czego byś już wcześniej nie wiedziała.Nie wymienia się go, wyjąwszy zburzenie Komnaty Sług, wcześniej, zanim Lews Therin Zabójca Rodu oraz Stu Towarzyszy zamknęło go wraz z Czarnym.Jalanda, syn Arieda, syna Coiama zapisał, że nazywano go Zazdrosnym, że przeklął Światło, ponieważ zazdrościł Lewsowi Therinowi, oraz że zazdrościł również Ishamaelowi i Lanfear.W Studium Wojny Cienia, Moilin, córka Hamady, córki Juendan, nazywa Be'lala Tkaczem Sieci, ale nie wiem dlaczego.Nadmienia również, że rozegrał partię kamieni z Lewsem Therinem i wygrał ją, oraz że zawsze chełpił się tym.- Spojrzał na Moiraine i zagrzmiał: Staram się mówić krótko.Nie wiem nic ważnego na jego temat.Kilku pisarzy powiada, że zarówno Be'lal, jak i Sammael byli przywódcami w walce przeciwko Czarnemu, zanim przeklęli Światłość, oraz że obaj byli mistrzami miecza.To jest wszystko, co wiem.Mogą wymieniać go również inne źródła, inne opowieści, ale ja ich nie czytałem.O Be'lalu nie wspomina się zbyt często.Przykro mi, że nie mogę powiedzieć ci nic użytecznego.- Być może jednak udało ci się - pocieszyła go Moiraine.- Nie znałam imienia Tkacz Sieci.Ani nie wiedziałam, że zazdrosny był o Smoka tak samo, jak o swych kompanów z Cienia.To wzmacnia tylko moje przekonanie, iż pragnie Callandora.Musi być powód, dla którego uczynił się Wysokim Lordem Łzy.A Tkacz Sieci to imię dla intryganta, dla kogoś, kto potrafi cierpliwie i dokładnie planować.Spisałeś się dobrze, Loial.Przez chwilę usta Ogira rozciągnęły się w uprzejmym uśmiechu, potem jednak znowuż wygięły w smutku.- Nie będę udawała, że się nie boję - oznajmiła nagle Zarine.- Tylko głupiec nie obawiałby się Przeklętego.Ale przysięgłam, że zostanę jedną z was i tak też się stanie.To wszystko, co chciałam powiedzieć.Perrin potrząsnął głową."Ona doprawdy musi być szalona.Ja mogę tylko żałować, że stanowię część tego towarzystwa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]