[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Być może pozwolonoby im żyć spokojnie, gdyby nie postanowili wspomócalbigensów.Część wyznawców wywędrowała na teren dzi-siejszej Szwajcarii.W 1487 rokuzorganizowano przeciwko nim wyprawę, która nie pokonała ich całkowicie, ale zadałapoważne straty.W dobie reformacji waldensi nabrali przekonania, że dzięki niejprzetrwają.Zawarli przymierze z kalwinami.Nie skończyły się jednak prześladowania.W1545 roku spalono dwie wsie zamieszkane przez waldensów, a ludność, także kobiety idzieci, zdziesiątkowano.W XVII wieku wysłano przeciwko nim wojska francuskie.Wówczas wywołało to sprzeciw monarchii protestanckich.Do dzisiaj w Piemoncie,Sabaudii i kantonach szwajcarskich istnieją zgromadzenia waldensów przyłączone doKościoła reformowanego.Dziwny i okrutny los spotkał także templariuszy.Tym dziwniejszy, że aż do XIV wiekupowszechnie uważani byli za bohaterów.Zakon rycerski templariuszy powstał w 1119roku, powołał go pobożny rycerz, Hugues de Payns, w celu walki z muzułmanami, choćgłównym ich celem stało się zapewnienie bezpieczeństwa pielgrzymom na szlakuwiodącym do Jerozolimy.W uznaniu dla bohaterstwa rycerzy, król Jerozolimy, Baldwin II,oddał im skrzydło swego pałacu, znajdujące się w bliskim sąsiedztwie świątyni Salomona(łac.templum).Od tego miejsca wywodziła się nazwa zakonu - templariusze.Rycerze składali śluby zakonne osobistego ubóstwa.Zaniechali związków z kobietami.Najbardziej cenili odwagę i szlachetność.Pieczętowali się znakiem dwóch rycerzy nakoniach, co miało symbolizować wyrzeczenie się dóbr doczesnych.W roku 1126 Hu-gesde Payens przybył do Europy, ponieważ i tutaj toczyła się walka o przetrwaniechrześcijańskiego świata.Zakon rozkwitł w Europie.Od 1128 roku rycerze nosili białepłaszcze, do czego prawo przyznał im papież, Honoriusz II.Czerwony krzyż, znaktemplariuszy, znalazł się na nich w 1146 roku.Dobra sława zakonu, któremu patronowałśw.Bernard de Clairvaux, rozeszła się w Europie już w XII wieku.Czasy krucjat przeminęły.Templariusze zawsze gotowi byli walczyć z niewiernymi naWschodzie.Skoro jednak główny cel ich działalności przestał istnieć, zakon wszedł wnową rolę.Dzięki licznym nadaniom i operacjom finansowym zgromadzili templariuszewielkie bogactwa w Palestynie i Europie, co zapewniło im ogromne wpływy polityczne iprzywileje.Szybko to dostrzeżono zgodnie z zasadą, że bogactwo zawsze wzbudzazawiść.Na początku XIV wieku król Francji, Filip IV Piękny, zapragnął zagarnąć majątekrycerzy.Inkwizycja stała się jego bronią.Oskarżył templariuszy o herezję.Pierwotny celzakonu poszedł w zapomnienie.Oskarżenia Filipa IV, nieprawdziwe w każdym calu,wzięły górę.Filip IV stwierdził, że templariusze opluwaj ą krucyfiks, oddają cześćdiabelskiemu bożkowi, Bafohometowi, utrzymują związki homoseksualne.W 1307 roku Filip IV skonfiskował dobra zakonu.Potem rozpoczął się procesoskarżycielski połączony z torturami, zakończony wyrokiem skazującym na śmierć przezspalenie na stosie.Około czterdziestu żołnierzy zginęło podczas tortur w Paryżu.%7ładen znich nie oskarżył współbraci.W 1313 roku papież, Klemens V, ogłosił bullę potępiającązakon.Oznaczało to koniec templariuszy.Ostatni mistrz zakonu, Jacques de Molay, zostałwww.logos.astral-life.plspalony na stosie.Reformację w Europie poprzedził ferment ideowy, który znalazł wyraz także wwystąpieniu Johna Wiklifa (Wycliffe) i w husytyzmie.John Wiklif(ok.1320-1384) pochodził z hrabstwa Yorkshire.Był rektorem BalliolCollege i proboszczem w Lutterwirth.Odmówienie mu biskupstwa, co potwierdził takżepapież Urban V, odczuł jako niesprawiedliwość.Wzbudziło w nim to niechęć do władzykościelnej.Podjął kampanię, ujawniając nadużycia kleru.Został wezwany przed sądbiskupi w katedrze św.Pawła w Londynie.Dzięki poparciu hrabiego Lancaster, którypodzielał jego poglądy, został uniewinniony.W 1378 roku Wiklif atakował obowiązkowąspowiedz, odpusty i całą hierarchię Kościoła.Papież i duchowieństwo wystąpili przeciwkoniemu ponownie.Jego teorie doprowadziły do sprzymierzenia się panujących przeciwkopoddanym, a w konsekwencji do wojny władzy świeckiej i duchownej, przeciwko ludowi iWiklifowi.Wiklif ośmielił się nawet wystąpić przeciwko papieżowi.Gdy na tron wstąpiłRyszard II, władza hrabiego Lancaster zmalała.Dlatego też w 1382 roku arcybiskupCanterbury, William Courtenay, popierany przez papieża Urbana V, doprowadził dopotępienia doktryny Wiklifa przez synod w Londynie.Wiklif został zesłany na probostwo wLutterwirth, gdzie zmarł.W 1415 roku SobórKonstancjański podjął decyzję, by zwłoki Wiklifa ekshumować i spalić.Stało się to wroku 1428.Do głosu zaczęli w tym czasie dochodzić także husyci.Byli oni zwolennikami i uczniamiJana Husa i Hieronima z Pragi.Po męczeńskiej śmierci obu przywódców husytaminazywano nie tylko ich autentycznych zwolenników, ale też wiele sekt, które w XV wiekuwalczyły pod wspólnym sztandarem.Jan Hus (1369-1415), sam będąc duchownym, dostrzegał zepsucie i rozwiązłośćduchowieństwa katolickiego.Zapoznał się z pismami Wiklifa i też zapragnął reformy.Niepodpisał się pod potępieniem przez uniwersytet praski czterdziestu pięciu tez Wiklifa.Publiczne oskarżenia Kościoła przysporzyły mu tłumów słuchaczy.Jego najbliższymwspółpracownikiem był Hieronim z Pragi, świecki teolog.Według doktryny Husa głową Kościoła jest Jezus Chrystus.Należą do niego wyłączniesprawiedliwi i przeznaczeni do zbawienia.Nie można ich z Kościoła wykluczyć,ekskomunika nie ma mocy.Kościół istnieje dzięki wiernym.Istniałby nawet wtedy, gdybynie było papieża i biskupów.Duchowieństwo nie ma więc żadnej mocy, gdyż ona należywyłącznie do Chrystusa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]