[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Skoro tylko ujrzeli wystraszo-ne i lamentujÄ…ce kobiety, które z poczÄ…tku skupiÅ‚y siÄ™ wokół Jego Ekscelencji Arcybiskupa zSanta Fé, korsarze zapaÅ‚ali wielkÄ… i brutalnÄ… żądzÄ… ich posiadania.Gdy wiÄ™c zniknÄ…Å‚ arcybi-skup i zaczÄ™to spÄ™dzać pod pokÅ‚ad wszystkich pasażerów, każdy z chÅ‚opców w pierwszymodruchu odÅ‚Ä…czaÅ‚ i zatrzymywaÅ‚ tÄ™ z branek, która mu siÄ™ najwiÄ™cej podobaÅ‚a, lub tÄ™, którabyÅ‚a najbliżej niego, aby jÄ… niezwÅ‚ocznie zaciÄ…gnąć w pierwszy lepszy ciemny kÄ…t.Tomasz,który w innych okolicznoÅ›ciach byÅ‚by to ukaraÅ‚ natychmiastowÄ… Å›mierciÄ…, sam, jakby ulega-jÄ…c ogólnej zarazie, postÄ…piÅ‚ tak jak jego chÅ‚opcy.SchwyciÅ‚ wiÄ™c za ramiÄ™ szczupÅ‚Ä… brunetkÄ™, która trzymaÅ‚a siÄ™ z dala od swego towarzy-stwa, w gÅ‚Ä™bi salonu, i która, jedyna być może z caÅ‚ej gromady, nie krzyczaÅ‚a, kiedy wdarlisiÄ™ tam korsarze.Z ciemnych kÄ…tów, gdzie chÅ‚opcy zaciÄ…gali kobiety, zaczęły siÄ™ rozlegać stÅ‚umione krzyki.Tomasz, nagle pobladÅ‚y, zadrżaÅ‚ z żądzy.Brunetka, również blada jak Å›mierć i wciąż spokoj-na, patrzyÅ‚a na niego rozszerzonymi zrenicami.ByÅ‚a dość wysoka i bardzo piÄ™kna, o zÅ‚ocistej,matowej cerze.PrzygryzÅ‚a dolnÄ… wargÄ™, z której wypÅ‚ynęło trochÄ™ krwi.Wtedy Tomasz nagle rzuciÅ‚ siÄ™ na swÄ… zdobycz, przewróciÅ‚ jÄ…, powaliÅ‚ na ziemiÄ™ i pochyliÅ‚siÄ™ nad niÄ…, Wywinęła siÄ™ rozpaczliwym ruchem i podniosÅ‚a, chcÄ…c uciec.41ZatrzymaÅ‚ jÄ… i znowu pochwyciÅ‚.Lecz ona znów siÄ™ wymknęła i zmieniajÄ…c taktykÄ™, za-częła siÄ™ bronić.Korsarz miaÅ‚ sztylet za pasem.ZdoÅ‚aÅ‚a mu go wyrwać i wywijaÅ‚a nim, goto-wa do zadania ciosu.WybuchnÄ…Å‚ brutalnym Å›miechem.Wówczas dajÄ…c krok wstecz skiero-waÅ‚a sztylet we wÅ‚asnÄ… pierÅ›.Zaczęła krzyczeć cienkim gÅ‚osem i w jakimÅ› dziwacznym jÄ™zy-ku, bÄ™dÄ…cym mieszaninÄ… hiszpaÅ„skiego i francuskiego: Jeżeli siÄ™ zbliżysz do mnie, zabijÄ™ siÄ™! I oby wówczas Brunetta La Macarena przeklęłatwojÄ… matkÄ™, twojÄ… siostrÄ™ i twojÄ… narzeczonÄ… i zadusiÅ‚a je, gdy bÄ™dÄ… spaÅ‚y!Tomasz Trublet, który nie wiedziaÅ‚, co znaczy la Macarena, ani kto to jest Brunetta, znie-ruchomiaÅ‚ zdumiony tymi dziwnymi sÅ‚owami i przestraszony, sÄ…dziÅ‚ bowiem, iż sÅ‚yszy jakÄ…Å›magicznÄ… formuÅ‚Ä™ przekleÅ„stwa lub zaklÄ™cia czarownicy.PuÅ›ciÅ‚ brunetkÄ™ i odsunÄ…Å‚ siÄ™ od niejgwaÅ‚townie, w obawie, aby nie speÅ‚niÅ‚o siÄ™ to przekleÅ„stwo.I w wielkim, pogrążonym wpółmroku salonie, wÅ›ród jÄ™ków innych gwaÅ‚conych kobiet, stali dÅ‚ugÄ… chwilÄ™ twarzÄ… w twarz dziewczyna z wciąż krwawiÄ…cÄ… wargÄ… i nożem w dÅ‚oni oraz Tomasz z zaciÅ›niÄ™tymi piÄ™-Å›ciami i wykrzywionymi ustami, gotowy do skoku i niezdolny tego uczynić, wÅ›ciekÅ‚y i zara-zem przenikniÄ™ty strachem.42KSIGA TRZECIAZDOBYTE MIASTOIWieczorem tego samego dnia Tomasz mówiÅ‚ do Ludwika: Bracie, trafiÅ‚a nam siÄ™ okazja, na jakÄ… czekaliÅ›my.Kiedy niedawno, aby rozpalić odwagÄ™naszych chÅ‚opców, woÅ‚aÅ‚em do nich, że ta galeona jest peÅ‚na zÅ‚ota, nie sÄ…dziÅ‚em, że jest takistotnie.MoglibyÅ›my korsarzyć jeszcze dwadzieÅ›cia lat i wiÄ™cej, przebiec wszystkie morza inie spotkać podobnej zdobyczy.Teraz jesteÅ›my bogaci, i to tak bardzo, iż byÅ‚oby grzechem,abyÅ›my naszym bogactwem wÅ‚aÅ›ciwie nie rozporzÄ…dzili.Wrócimy na Tortue, która jest niedalej jak o pięćdziesiÄ…t wielkich mil morskich stÄ…d.Naprawimy tam jako tako maszty zdoby-tego okrÄ™tu.NastÄ™pnie, zatrzymujÄ…c ilu bÄ™dzie trzeba naszych chÅ‚opców, pożeglujesz na nimdo Saint-Malo, ponieważ tylko tam osiÄ…gniemy należyte ceny za zdobyty Å‚adunek. Dobry plan zgodziÅ‚ siÄ™ Ludwik to najrozsÄ…dniejsze rozwiÄ…zanie.W takim stanie, w jakim siÄ™ znajdowaÅ‚a, galeona mogÅ‚a jeszcze dzwigać żagle na dolnychrejach, a to byÅ‚o wystarczajÄ…ce, aby jÄ… doprowadzić do Tortue. PiÄ™kna Aasica pÅ‚ynęłazresztÄ… obok i w razie potrzeby mogÅ‚a jÄ… holować.Jak siÄ™gaÅ‚a pamięć korsarza, tak bajecznazdobycz jeszcze siÄ™ nie trafiÅ‚a.WedÅ‚ug obliczenia nawet z grubsza, zagrabiony szlachetnymetal, tak w monetach, jak w sztabach, siÄ™gaÅ‚ wartoÅ›ci czterystu czterdziestu trzech tysiÄ™cyliwrów liczÄ…c, wedÅ‚ug zwyczaju, w liwrach srebrnych, skÅ‚adajÄ…cych siÄ™ z dziesiÄ™ciu pia-strów
[ Pobierz całość w formacie PDF ]