[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie rozumiemy, dlaczego pewne rzeczy nas wciągają, choć są przykre, a inne odpychają, choć są atrakcyjne.Nie wszyscy jednak wytrzymują narzucony sobie plan pobytu tutaj.Wybierają takie działania i emocje, które wydają się być korzystniejsze.I z ziemskiego punktu widzenia takimi są.Nie są jednak zgodne z planami i to powoduje, że Energia swą wewnętrz­ną, ukrytą mądrością przywraca swoje ciało do porządku.Co się wówczas dzieje? Powiedzmy o kilku możliwościach: * Niektóre dotychczasowe działania i zamierzenia człowieka ule­gają zawaleniu lub osłabieniu, by zwrócić mu uwagę na to, że nie tędy droga.Kłody na drodze nie są po to, by się przewrócił, choć i tak się może zdarzyć, ale po to, aby się zatrzymał i za­stanowił czy na pewno chce iść dalej.Pojawiają się okoliczności i ludzie, dając do zrozumienia dane­mu człowiekowi, że np.powinien się zainteresować jakimś pro­blemem, wybrać w określone miejsce, poznać określonych ludzi.Człowiek zaczyna chorować.Choroby mogą być drobne albo poważne, zależnie od człowieka i jego ścieżki.Nie każda cho­roba jest efektem zejścia ze sceny własnego scenariusza, ale wiele chorób to właśnie takie powody.Tego typu sytuacje nie mają na celu zgnębienia samego siebie, choć tak to może wygląda.Mają na celu to, by przypomnieć człowiekowi, że robi nie to co chciał i nie wykorzysta życia na Ziemi w sposób optymalny.Jest wówczas szansa zatrzymać się w dotychczasowych działaniach i zmienić kierunek.Jeżeli więc traktować życie jako dopust Boży, niewiele się z nie­go wyciągnie.Pewne przeżycia i towarzyszące im uczucia na pew­no swoje zdziałają.Ileż jednak więcej można by skorzystać, gdyby towarzyszyła życiu pełna jego świadomość.Szkoda więc tak po prostu zmarnować okazję i dlatego korzystne jest bycie świado­mym życia przez cały czas.To nic, że napisałem przed chwilą co nieco o tym, czym jest życie.Dla wielu będzie to tylko teoria, bo nie pasuje do ich dotychczasowych doświadczeń.Nawet wtedy, gdy mi uwierzą.Aby jednak przestała być teorią, trzeba zacząć życie zauważać, odczuwać i uświadamiać go sobie.W każdej chwili, w każdym działaniu i uczuciu.W jaki sposób być świadomym życia? To pytanie jest jedno­cześnie trudne i łatwe.Trudne, bo często rozwiązania nie pasują do dotychczasowego postępowania.Łatwe, bo wszystko czego potrzeba, jest w zasięgu ręki.Jest to mnóstwo przeplatających się wzajemnie drobiazgów, które tylko należy zauważyć albo zasto­sować.I żaden nie jest ważniejszy od pozostałych.Razem budują pajęczynę, w której możemy zobaczyć piękno albo możemy się w niej zaplątać.Nie chciałbym szczegółowo wnikać we wszystkie aspekty omawianych spraw, bo to jest temat na inną książkę.Skupię się tylko na niektórych drobiazgach.A oto one:Należy traktować życie jako wspaniałą przygodę, a nie jako gehennę.Niezależnie od tego co przynosi.A jeśli komuś takie życie nie odpowiada, to przez zmianę swojego myślenia może starać się również zmienić i życie.Nie wszystko da się zmienić, ale wiele rzeczy na pewno.Ważne jest by wiedzieć skąd i po co są różne sytuacje.W ten sposób ilekroć się upada pod ciężarem życia, tylekroć znajduje się motywację, by wstać i iść dalej.Bo, jak mi powiedziała kiedyś bardzo mądra i życzliwa wobec mnie osoba (M.B.): “Nie przejmuj się życiem, bo i tak nie wyjdziesz zeń żywym".Ale żeby tak postępować, trzeba być świadomym życia.Należy cieszyć się każdą chwilą, gdyż w danym momencie ona jest najważniejsza.Powrót do przeszłości to z ziemskiego punktu widzenia czas przeszły i niewiele można w nim zmienić.Przyszłość za to jest niewiadomą, która może się jawić w okre­ślony sposób.Jednak wiele czynników może ją zmienić i dlatego wybieganie do przodu nie zawsze jest potrzebne.Za to teraźniej­szość objawia się pełnią wszystkiego, co jest.I należy to wyko­rzystać, a nie uciekać od niej, bo to co z niej wynika może się nie powtórzyć, pozbawiając nas korzyści, jakie mogły z tej chwili wy­niknąć.Wartość teraźniejszości jest niezależna od tego co przy­nosi, miłe czy nieprzyjemne doświadczenia.Zarówno jedne, jak i drugie są potrzebne, więc ta chwila przynosi korzyści.Każda kolejna chwila przynosi kolejne doświadczenia i uczucia, więc nie ma się co martwić, że nie mamy do czynienia z czymś innym ponad te chwilowe sprawy.Poza tym to, co w danym momencie się dzieje, jest zapewne najodpowiedniejszym dla nas doświadczeniem.Jeśliby przyjąć, że życie ziemskie składa się z ogromnej ilości krótkich, w pełni zauważalnych chwil, to jedno takie życie staje się niezmiernie bogate w ilość i różnorodność doświadczeń.“Jedna chwila ofiarowana przez przypadek warta jest więcej, niż cały umówiony dzień" (chińskie).Należy wykonywać codzienne czynności świadomie, a nie automatycznie.Daje to możliwość nie tylko unikania błędów wynikających z poprzednich doświadczeń, ale też zauważenia czegoś nowego.Automatyczne powtarzanie kolejnych, pozornie takich samych czynności, odcina nas od możliwości zauważenia, że można to zrobić inaczej albo, że za daną czynnością coś się ukrywa.Być może świadome wykonanie czegoś zwróci uwagę na jakiś aspekt wewnętrzny człowieka, a może wywoła w nim jednostkowe uczucie bądź refleksję.Nie chodzi tylko o czynno­ści banalne, ale też i rzeczy trudne.Mówiąc o świadomym wyko­nywaniu czynności, mam na myśli nie tylko obserwowanie samej czynności, ale też to wszystko, co jest związane z tym, co towa­rzyszy podjęciu sposobu postępowania.Można daną czynność po prostu wykonać, tak jak to robiliśmy poprzednio, lub tak jak robią to inni.Możemy jednak objąć całym sobą sytuację, która ma zaistnieć i podjąć decyzję, która w danym momencie jest naj-optymalniejsza, a następnie zgodnie z przyjętym rozwiązaniem, wykonać tę czynność.Trzeba być jednocześnie świadomym, żeby na doraźną potrzebę natychmiast zareagować.Decyzja podjęta w taki sposób może być jednostkowa i nawet przy analogicznej sprawie może nigdy więcej nie być taką samą.Należy nauczyć się cieszyć z każdej widzianej, posiadanej lub kupionej rzeczy, niezależnie od jej wartości materialnej i wiel­kości.Trzeba umieć zauważać, że w każdej takiej rzeczy jest coś pięknego i wartego zauważenia.Radość powinno sprawiać za­równo posiadanie rzeczy cennych, jak i banalnych drobiazgów o małej wartości.Kupno lub obcowanie z jakąś rzeczą może w ten sposób stać się każdorazowo niepowtarzalną chwilą.I nie ma tu znaczenia sam przedmiot, ale nasz stosunek do niego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl